Oj zarażasz kochana jeżówkami, poczytałam u Ani (Mała Mi). Też pod Twoim wpływem kupiłam 2 pełne, a w sobotę jadę na giełdę do Sandomierza, może mi się coś trafi. Chciałabum taką seledynową i jeszcze taką kremową.
Dziękuję za zwiewną odrobinę dzisiejszego dnia