Mateusz bardzo śmieszne no co grzebałem w tunelach to patyk najlepszy

Agnieszko nie powiem mogłoby być lepsze

Drimeth mój pies owszem kopie tam gdzie jest nornica, ale zanim on by coś złapał to ona był pół wsi przebiegła... patyk nieskuteczny

Ewela już nie studencina.. nawet troszkę szkoda, ale czas szybko biegnie, ale fakt imprezy akademikowe omijałem szerokim łukiem, nie moje klimaty
Dziękuje za miłe słowa

Iwonko w moim grafiku na ten tydzień wypada piątek na wątek bo to troszkę czasu zajmie dam znać oczywiście

niby tylko patyk a tyle radochy

Łukasz, u Ciebie ładnie i usiostry też.
Szczególnie podobają i się jeżówki.
Macie sporo fajnych odmian.

Ewela już nie studencina.. nawet troszkę szkoda, ale czas szybko biegnie, ale fakt imprezy akademikowe omijałem szerokim łukiem, nie moje klimaty
Dziękuje za miłe słowa

UPSSSSSSSS.....
Mimo wszystko szacun!
Fajnie tu u Ciebie

Skoro tak sobie piszemy, to podpowiedz jaką żurawkę poleciłbyś na południową stronę działki - słońce przez większość dnia. Gustuję w bordo ale pomarańczowe złamane czerwienią też zachwycają

Fiu, fiu jaki piekny ogród dla siostry szykujesz, inny w charakterze niz twój wiec możesz poszalec. Ja tez bym chciała miec tak ze 2 albo i 3 ogrody i kazdy inny, bo jak popatrze na te kwadraty i proste linie np. u Mandzen czy u Gabisi to mi sie takie marzą i czuje że mogłabym tak u siebie miec, ale jak znów spojrze na miekkie linie rabat u Any albo u Makasi to bym chciała tak własnie...i tak w kółko wiec najchetnie ze dwa ogrody bym miała, jeden bylinowy, miekki w liniach, bogaty w gatunki, drugi prosty, nowoczesny z ograniczona ilości odmian jak u Polinki albo jeszcze inny rozległy jak u Wieloszki czy Zielonej Marty ... a ty tak teraz masz...albo bedziesz miał - super

Obejrzałam w googlach tego karczownika - jaki ma miły pyszczek, a takie szkody robi ...no, no, no.....u mnie póki co myszy próbuja zamieszkac w salonie (a pies ich nie goni!!) a na rabtach mam spokój, tylko ktos mi wycinanki na lisciach Pastelli porobił...!?

p.s. u mnie Ascot wielka wyrosła - tak z 140 -150 cm ma - ktos pytał wczesniej która wyższa Ascot czy Munsted. Twój ogród jak zwykle zachwyca

Marto u siostry ładnie to nie ma, ale na pewno jest już czysto, a to wielki sukces Jeżówki bardzo przypadły mi do gustu, ale staram się trzymać jednej kolorystyki, chociaż u mnie już koniec z tym dobrem

Ewela ja tam nikomu nie polecam sadzenia żurawek na południowej wystawie bo podczas upalnych dni bez stale wilgotnego podłoża i ściółki będą się smażyć.
Jak już trzeba to zobacz sobie odmiany Rio, Marmalade, Redstone Falls Sweet Tea, Berry Smothie to taka bardziej w ciemny róż, ale dobrze rośnie. Te odmiany na pewno poradzą sobie ze słońcem, oczywiście to tylko kilka przykładów

Małgosiu zawsze tak dużo miłego napiszesz... lubię to
Takie dwa ogrody to fajna sprawa i ten drugi będzie bardziej w moim guście, ale oczywiście nie mogę zrobić wszystkiego pod siebie bo to nie moje muszę zrobić tak aby łatwo było to utrzymać, było prosto i kwitnąco. Pozostaje mi jeszcze mieć 3 ogród taki całkowicie dla mnie

Już drugi raz mam karczownika, a podobno lubi podmokłe teren... te moje chyba tego nie wiedzą, bo u mnie piaski, a rzeka kilkaset metrów dalej za domami i innymi działkami. U wszystkich w około spokój tylko u mnie urzęduje.

Mam nadzieję, że moja Ascot tak nie wyrośnie bo troszeńkę ciasno może u mnie być, chociaż jak Kindzia była powiedziała, że ciaśniej by posadziła

W takim razie czekamy na 3 ogród. Kiedy kupujesz działaczkę?

Łukasz podpowiedz mi, czy mozna jeszcze dzielić żurawki ?
Mam Lime marmolade do podziału bo wielkie juz są, tylko nie wiem czy to juz nie za późno ?
Czekam z ciekawością na drugi Twój wątek

Mateusz taaa jutro lecę kupować

Gosiu pewnie, że można jeszcze dzielić żurawki, ja to będę dopiero się za to zabierał, nie wiem kiedy się z tym wyrobię, a mam co dzielić

No patrzcie ten to dopiero studia skończył i już się dorobił