Normalnie w kompleksy wpadam jak tu przychodzę, ogrodowy ideał.
Nie wiem czemu ale ubzdurałam sobie, że ta ściana przy starym oczu będzie, a to całkiem oddzielny zbiornik w innym miejscu. Fajnie, że też spory będzie. Ja zrobiłam płytkie oczko ze względu na dzieci i dobrze bo wpadają do niego regularnie, ale kiedyś może też takie głębsze sobie zrobię. Bardzo mi się podoba .

Ścianka ma fajne proporcje. Ciekawa jestem oczka . O zdjęciach wylewki sie przypominam

Normalnie w kompleksy wpadam jak tu przychodzę, ogrodowy ideał.
Nie wiem czemu ale ubzdurałam sobie, że ta ściana przy starym oczu będzie, a to całkiem oddzielny zbiornik w innym miejscu. Fajnie, że też spory będzie. Ja zrobiłam płytkie oczko ze względu na dzieci i dobrze bo wpadają do niego regularnie, ale kiedyś może też takie głębsze sobie zrobię. Bardzo mi się podoba .

Trawnik już nawieziony prawda? Zielony, że oczy bolą.

Hehe
To jest to samo miejsce, tylko stare oczko zasypane
To są niezłe pracusie....zasypać jedno i zrobić drugie...szacun!

U Ciebie jestem na bieżąco, nawet kiedy jestem off-line Podziwiam półki w oczku. Fajnie pomyślane. Widać, że projekt projektem, ale własną inwencję też masz. Domyślam się, że nie tylko na oczko

Buziak, Olka!

Jak można o tej porze roku mieć tak wściekle zielony trawnik?! Cudny jest! Nas chyba czeka pierwsze koszenie za tydzień... Mąż już się raduje.

Pozdrowienia zostawiam i lecę dalej.

I wreszcie muszę zaznaczyć.

U mnie prawie codziennie kosiarka chodziła Oczywiście robiła za odkurzacz W sobotę sąsiad już nie wytrzymał i zaglądał zza płotu a ja z uśmiechem na twarzy kosiłam korę

rzut na plac budowy


glina... przynajmniej w tym wypadku okazuje się być dużym plusem