krolik10
23:55, 17 lip 2013
Dołączył: 16 lip 2013
Posty: 19
Założyliśmy go 16 lat temu na terenie zdziczałego sadu, gdzie samosiejki drzew owocowych miały po 10 m. a przejść przez ten gąszcz można było tylko ze spalinówką.Ogród powstawał stopniowo. Zostawiliśmy dla ptaków parę drzew owocowych i lipę, reszta to są nasze nasadzenia.
____________________
Ogródek królika
Ogródek królika
odwiedził. Siedział trzy dni, chodził po lasku , nie był wystraszony. Niestety musieliśmy go złapać bo nie miał rozbiegu do startu. Po złapaniu okazało się, że dawno stracił palce jednej nogi więc wylądował w ośrodku w Mikołowie. Tam dorobili mu protezę i już u nich został.