No mam parę zdjęć.


Na tym widać rabatkę właśnie od tej wietrznej strony i mój żywopłot - jak widać wystaje teraz niewiele powyżej siatkę ogrodzeniową i nie jest jeszcze specjalnie gęsty.

tutaj też żywopłot z innej perspektywy i rabaty.



Ta rabata jeszcze będzie trochę zmieniana - tzn. będę odsuwać korę w kilku miejscach i usypywać żwir.
Rośliny są na razie jeszcze małe, właściwie wszystko (po środku rabaty) - oprócz tui w żywopłocie, perukowców po prawej i wierzby po lewej - było sadzone w tym roku.

I jeszcze fota właśnie pokazująca ten skrawek pomiędzy moim ogrodzeniem a drogą

Miko ja tak może nie na temat ale zobaczyłam Twój plan z napisem "sucha trawa i chwasty za ogrodzeniem", podobnie mamy z sąsiadem.Kiedyś o skrawek ziemi chcieli iść do sądu a teraz taki długi pas nieużytku przy naszym płocie zarasta chwastami i niesie nam nasiona.Mąż poszedł i zapytał czy może to zielsko skosić bo przerasta na naszą stronę itd.........nie widzieli przeszkód.Ale tam trzeba kosy bo stodoła się wali i dachówki lecą.I nie wstyd im było,że z taką propozycją mąż wystąpił.Średnia wieku u sąsiadów 45-50 lat.Dlatego z chęcią będę śledziła propozycje bo muszę się od tego chwastu nie tylko siatka odgrodzić

No tak...
widzisz Michalino ja, tak jak narysowałam powyżej, otoczona jestem przez pola (poza dwoma normalnymi sąsiadami - w tym jeden przez drogę), więc nie sposób w sumie zwalczyć wysiewające się chwasty - mimo zastosowanej agrowłókniny i tak rosną (co prawda może mniej i łatwiej je wyrwać).
Ten pas suchej trawy za ogrodzeniem kosimy sami, tzn. mąż tam idzie raz na miesiąc z podkaszarką.
Kosi też po drugiej stronie drogi (szara droga na rysunku i za nią "pola, pola, pola") i z drugiej strony działki (też tam jest podpis "pola pola pola").



Ale jeśli chodzi o ochronę przed wiatrem to zobaczcie sami, wrzucam zdjęcie z map googla mojego domostwa - co prawda było robione jak nasz dom i sąsiadów jeszcze były w budowie, ale mój teren zaznaczyłam czarnym prostokątem.



Wiat hula po tych polach jak nie wiem co, a najgorsze jest, że linia drzew którą widać w lewym dolnym rogu zdjecia obumiera. To znaczy ktoś jej w tym oczywiście pomaga. Dacie wiarę, mój sasiad, mówił mi że widział jak się tam ktoś kręcił a jak poszedł zobaczyć to znalazł pusta butelkę z jakimś roztworem.
Obawiamy się z sąsiadami, że właściciel tych pó chce je przygotować pod sprzedaż, a przedtem zamiast płacić za wycinkę drzew podlewa je jakimś świństwem i rzeczywiście 4 od zeszłego roku uschły całkowicie.
Może Danusiu podpowiesz nam jak byśmy mogli temu zapobiegać, odratowywać te drzewa - ale to są okazy po 30 metrów wysokości.
Próbowaliśmy dorwać gościa, ale niestety bezskutecznie - ja, mąż i sąsiedzi pracujemy na pełne etaty.
Jak myślicie może to do gminy zgłosić, do działu ochrony środowiska?

Witaj
wysmoczyłam długiego posta i poszedł gdzieś w niebyt,wrrr.

Napiszę w skrócie:

mam maty trzcinowe od.25 metrów-nie polecam,nietrwałe

maty wiklinowe jakieś 40-50 metrów - lepsze,rosliny przestały wymarzac,bo wiatr tak nie hulał

wierzba energetyczna - uwielbiam ją,w pierwszym sezonie urosła jakieś 3 metry i to ze sztobrów,teraz ma 5-6metrów,mozna ją ciachac dowolnie,zaplatac ale nie w płocie,bo pędy zbyt grubieją
jest tania 100szt-13zł,nie idzie rozłogami,łatwo zrobic odnóżki (sztobry)

dodam fotki ale w tym roku mam przędziora i w 2 dni opadło 60 procent liści
już odrastają nowe

u Ciebie bym nie sadziła nic drogiego dopóki nie wyjaśni się sytuacja pseudo-sąsiada

na jednej focie mata wiklinowa
wierzby jest tylko jeden rządek,żeby nie prześwitywała mozna bardziej ciąc lub posadzic dwa
nie jestem mistrzynią fotek,pozdrawiam

ja z tych roztrzepańców,mata tu (chyba się uda)

Wow.. Joasiu serdecznie dziekuję Ci za pomoc...
Już myślałam że ten watek umrze i nikt mi nie pomoże...

Ta wierzba wyglada super, powiedz jeszcze jak często można ją ciąć?? kiedy przed zima tnie sie po raz ostatni..

dla mnie to by było chyba jednak najlepsze rozwiazanie bo niedrogie, szybkorosnące i możliwe do okiełznania...a co wazne można ją ciać, zatem zmieści sie na waskim pasku przed drogą

Bardzo jeszcze raz dziękuję za Twój post.
Pozdrawiam!

Joanna___ napisał(a)

Witaj
wysmoczyłam długiego posta i poszedł gdzieś w niebyt,wrrr.

Napiszę w skrócie:

mam maty trzcinowe od.25 metrów-nie polecam,nietrwałe

maty wiklinowe jakieś 40-50 metrów - lepsze,rosliny przestały wymarzac,bo wiatr tak nie hulał

wierzba energetyczna - uwielbiam ją,w pierwszym sezonie urosła jakieś 3 metry i to ze sztobrów,teraz ma 5-6metrów,mozna ją ciachac dowolnie,zaplatac ale nie w płocie,bo pędy zbyt grubieją
jest tania 100szt-13zł,nie idzie rozłogami,łatwo zrobic odnóżki (sztobry)

dodam fotki ale w tym roku mam przędziora i w 2 dni opadło 60 procent liści
już odrastają nowe

u Ciebie bym nie sadziła nic drogiego dopóki nie wyjaśni się sytuacja pseudo-sąsiada

Joasiu jeszcze jedno pytanko: gdzie kupowałaś wierbę? Czy w zwykłej szkółce bądź ogrodniczym, czy znalazłaś jaką specjalną szkóółkę, która zajmuje sie tylko wierzbami wiciowymi?
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.

Witaj,
o rany ale pytania ja jestem totalnym amatorem

Wierzbę tnę dosłownie jak mi się chce i kiedy mi się chce ona znosi wszystko.Tygodniowo,zwłaszcza po deszczu potrafi wypuścic badyle na metr.Nie widziałam żeby coś tak szybko rosło.
Po prostu w miejscu ucięcia wypuszcza kilka nowych gałęzi na boki,jak Ci pasują zostawiasz a jak nie ciach.
Na początku ,jak jest niska,często uszczykuję młode przyrosty,żeby się rozgałęziała juz od dołu.

Sadzonki (sztobry) kupowałam na All u producenta.Niektórzy mają opisy jak ją uprawiac,ciąc itd.ale to jest naprawdę proste.

Muszę jeszcze napisacw tej swojej niewiedzyże nie wiem czy wierzba wiciowa to to samo co energetyczna ja mam energetyczną

Jestem bardzo ciekawa co wymyślisz.Chwal się.Jakby co pytaj.