Gdzie jesteś » Forum » Rozmowy » Romans na „Ranczo Akapulko”

Pokaż wątki Pokaż posty

Romans na „Ranczo Akapulko”

AkapulkoBial... 01:42, 29 wrz 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185





Caly czas pada deszcz musze siedziec w przyczepce , bo tu mi wygodniej i lepiej widac z daleka , czy nie przychodza do nas pieski lub goscie.
Moja pani kopie i sadzi drzewka w ogrodzie Pozdrawiam wszystkich odezwę sie.
____________________
Ranczo Akapulko
Joanna___ 16:21, 06 paź 2013

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Padam ze śmiechu wątek przedni.
____________________
AkapulkoBial... 21:17, 10 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185

10 października 2013

Niespodzianka prezent






Witajcie może zacznę od tego ze dziś otrzymaliśmy z moją Panią wspaniały prezent. Ale tak naprawdę , to nie wiemy od kogo, tylko moja Pani powiedziała że to jest prezent z Niemiec.
Ale co są Niemcy to ja nie\wiem co to jest takiego.Ważne że tam w tym prezencie były bardzo dobre smakołyki dla mnie i dla mojej Pani , dla mnie smaczne ciasteczka wędzony boczek i takie skręcone świderki. A pachnąccccceeeeeeeeee mniam mniam ! aż mi ślinka ciekła.Moja Pani otrzymała super perfumy, kawusię, i smaczne kolkowe cukiereczki, i oko proroka, duże piękne od klątw i uroków.Oboje byliśmy zdziwieni, bo nie czekaliśmy na żaden prezent od nikogo a tu listonosz przynosi nam paczuszkę, już mięliśmy wyjeżdżać na Ranczo.A tu taka niespodzianka. Moja Pani zamiast jechać na Ranczo zaczęła pałaszować cukiereczki , a ja świderki i boczuś. Oczywiście wyperfumowała się swoimi perfumami aż dostałem czkawki i zacząłem piskać, wtedy się ocknęła i przypomniała o tym ze mamy jechać na Ranczo.Ja już byłem niezmiernie szczęśliwy, szybko pobiegłem do kuchni po kanapeczkę na drogę. Mój przysmak stał na lodówce . Moja Pani mnie woła i woła a ja ani drgnę, wpatrzony w kurczaczka pieczonego na lodówce.No nareszcie przyszła do kuchni i mówi do mnie
- „Oj bieduku mój kochany wiem co chcesz powiedziała do mnie. Chcesz bym zabrała kurczaczka dla ciebie na drogę? „ Ależ oczywiście powiedziałą,zapakowała kurczaczka w folię włożyła do torebki i wyruszyliśmy na nasze Ranczo Akapulko.



Wreszcie wyruszyliśmy w drogę. Na ranczo kiedy weszłem do garażu schowka coś mi się nie podobało, pachniało czymś, co kiedyś kot mi przyniósł na obiadek. Szare małe z wąsami, zdaje mi się że to chyba nazywało się mysz.Och ja nie lubię tego zapachu.
No cóż zacząłem szukać wszędzie gdzie się to zwierzę schowało, rozgrzebałem cały kocyk na wyrku, drapałem w kuferek , tam gdzie są cebulki kwiatowe, i nagle słyszę że to coś baraszkuje w kubełku z kolbami kukurydzy która stała na stole.
-„Aaaaaaaa ty myszoooooooo mammmm cięęęę „.
Wskoczyłem na stół wywróciłem pudełeczko z pewnością ze ją złapię, a ta cwaniara dała susa za łóżko.
- O nie tym razem ci nie popuszczę wstrętna myszo, poszedłem do mojej pani, zacząłem pochlipywać i prowadzić ją do garażu.
Na początku moja Pani nic nie rozumiała czego ja tak chlipię i dlaczego idę do Garażu.
W końcu zostawiła łopatę na grządce i mówi do mnie
„ Co tam zobaczyłeś, co tam jest?
-Choć pokaż zobaczymy co tam znalazłeś?
Kiedy weszliśmy do garażu zobaczyła straszny bałagan i mówi do mnie .
„Wiem mój malutki ja też wiem że mamy tam gości, co szukałeś w łóżeczku i na stole” ? , bo wszystko poprzewracałeś?
Oj Hrabiunka to tylko mała myszka później ją złapiemy. Ale ja się uparłem i znów zacząłem chlipać, aż moja Pani podniosła materac i kocyk z łóżka i co widzimy
Na samym środku w gąbce wygryziona dziura na wiórki , a nasza kukurydza obgryzana po bokach. Dobrze powiedziała moja Pani zrobimy to tak. Wzięła kawałek drutu i reklamówkę , schowała w niej kukurydzę i cebulki kwiatowe a materac i kocyk postawiła stojąco pod ścianą. Powiedziała do mnie – Ok. teraz mysz już tam nie dosięgnie , choć idziemy dalej kopać ogródki.W końcu się uspokoiłem i poszliśmy kopać te ogródki, ale ja znów coś zobaczyłem jak mi coś czmychnęło w kamienie, i zacząłem nerwowo przewracać i szperać w kamieniach.













Moja Pani patrząc na to co robię powiedziała do mnie „Hrabiunka to na pewno jaszczureczka zostaw ją , bo ja musze kopać”. I poszła sobie kopać, a ja musiałem pilnować kiedy ta jaszczureczka wyjdzie z ukrycia.
____________________
Ranczo Akapulko
hanka_andrus 22:04, 10 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Niezły łowca z Ciebie, Hrabio! przydałbyś się u mnie, bo mój Frodo to tylko umie wystawiać zwierzynę, Stoi z podniesioną łapką i czeka powarkując. A myszy i do naszego domku w ogrodzie się dostały, dobrze ,że za brałam nasiona do domu, zostały tylko stare ,przeterminowane, i te zostały już przez myszki napoczęte. Ale cóż,idzie zima, chudy nie przetrzyma. A jak Twoje zimowe futerko? Podbitkę futrzaną już masz?
Głaski dla Ciebie za uszami od nas.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
AkapulkoBial... 02:09, 12 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Piątek, 11 października 2013

Pozdrowionka

Witajcie dziękuję za odwiedzinki. Pozdrawiam kolegę Frodo oj leniuszek z niego leniuszek hihihi. Ja też dzisiaj się napracowałem musiałem wszystko sprawdzić, bo zabrali moją przyczepkę obserwatornię, a w sumie teraz mam lepiej , bo z każdej strony widzę wszystko przez okienka. Tylko pomieszały mi się okienka czerwona kanapa teraz mi pokazuje co Pani robi w ogrodzie , a ta od kawusi w okienkach widzę brameczkę, jeszcze mi się mylą te okienka kiedy na kanapki wskakuję. Ale za to pieski lepiej widzę bo bliżej bramki.W naszym ogrodzie dzisiaj wszystko pozmieniali, a ja musiałem sprawdzać czy wszystko jest , czy niczego nam , nie brakuje. A za to moja Pani na mnie dzisiaj się darła, bo poszedłem sprawdzać co jest pod przyczepką kiedy oni ją pchali. Przecież nic złego nie zrobiłem tylko spokojnie obwąchiwałem co tam jest w tych chwastach pod przyczepką.





____________________
Ranczo Akapulko
hanka_andrus 06:15, 12 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Miesza, ta Twoja Pani, na tych zielonych metrach, przyczepki przestawia, a tu pies się przyzwyczaja.....
i teraz trzeba nowe zielska obsikiwać.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
AkapulkoBial... 20:55, 13 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185

Niedziela, 13 października 2013

Ufo na Ranczo


Właśnie tak to jest ledwie poznałem swoje kąty , patrzę a tu nie ma mojej beczki do obsikiwania, nie ma stołu ani ławki , to w końcu gdzie mam sikać , w sumie znalazłem nowe rzeczy do obsikania, nowe krzewy posadziła dwa jaśminy i 2 złote jakieś tam mniejsze. W sumie mam pieńki do obsikiwania , ale te nowe krzewy upodobałem sobie najbardziej.Dziś na naszej działce było coś niewidzialnego tak mnie strzeliło w głowę że aż się prawie przewróciłem, a z wrażenia to nawet nie zapłakałem, bo nie wiedziałam co to mnie tak palnęło prosto w głowę.A było to tak moja Pani dzisiaj poprawiała miejsce na następną altankę domek. Ja sprawdzałem teren, biegałem sobie tu i tam , zajrzałem też pod plandekę gdzie leżały deski, bo coś tam chrobotało, szurało, szeleściło.





Kiedy moja Pani skończyła wymiary i poszła do bramki na grządkę, poszedłem zobaczyć co ona tam robi przy grządkach, bo rzucała kamienie na grządkę. Pomyślałem sobie ze to są piłeczki do zabawy,ale nie to tylko duże kamienie które później układała na grządce. Kiedy podeszłem tam bliżej Moja Pani krzyknęła na mnie uciekaj stąd ! Hmmmm,spojrzałem na nią i zacząłem iść w stronę przyczepy ale nagle stanąłem bo pomyślałem sobie dlaczego ona tak głośno na mnie krzyczy, przecież nic złego nie zrobiłem , chciałem tylko do niej podejść i nagle jak coś mnie nie palnie w łeb aż się prawie przewróciłem.





O Matko Boska ! krzyknęła moja Pani a ja nie wiedziałem co to było z nieba spadło prosto w moją głowę . Wiem ze to nie moja Pani ,bo ona stała daleko ode mnie.
Nie wiem co to było ale aż gwiazdy zobaczyłem , tak mnie to walnęło.Więcej już tam nie poszedłem bo nie wiem a może znów mnie to walnie. Do końca siedziałem w altance , bo moja głowa trzeszczała i bolała .To chyba było ufo .

____________________
Ranczo Akapulko
hanka_andrus 21:23, 13 paź 2013


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Niebezpieczna ta wasza działeczka, ufo lata, psu głowę uszkadza! Poproś swoją panią o kask!

Głaski za uszkiem, tym nie bolącym.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
AkapulkoBial... 23:55, 13 paź 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185
Witaj Haniu widzisz o mało co nie zabiłam sama dzisiaj psa . Ale sie przestraszyłam, oberwał takim duzym kamieniem prosto w główkę aż go zachwiało.Podleciał mi prosto pod kamien jak rzucałam. Poszedł, ale pozniej zatrzymał się i obejrzał się na mnie a kamien wylądował mu na głowie.
____________________
Ranczo Akapulko
AkapulkoBial... 00:01, 25 gru 2013


Dołączył: 14 lip 2013
Posty: 185



jak co roku w Święta Bożego Narodzenia
w dzień Wigilii gdy Bóg się rodzi.
Jak tradycja nakazuje zasiądźmy przy stole
złóżmy życzenia dla swojej rodziny
i wszystkich ludzi.

Niech Bóg z wysoka nas wszystkich wysłucha
Z barankiem Bożym podzielmy się ciałem Chrystusa.
A święty Mikołaj niech o nas pamięta.
Przyniesie dla nas mnóstwo prezentów,
i dużo szczęścia.

Niech Bóg w waszych sercach zagości
Rozdając dla wszystkich najwięcej miłości.
Rozdając ludziom nadzieję i zdrowie.
Podzielmy się wszyscy ciałem Chrystusa .
Na całym świecie w każdym zakątku.
Teraz i zawsze Na wieki wieków Amen.



____________________
Ranczo Akapulko
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies