Przykro mi bardzo.
Wiadomo- przy takiej pracy bałagan będzie, ale dlaczego nie dorośliśmy do tego, by szanować pracę innych. Dlaczego w imię swojej pracy trzeba zniszczyć cudzą?
Aby nie było smutno to ranek był naprawdę piękny ... ogród wewnętrzny nietknięty przez gazowników więc jest się z czego cieszyć
doiczki parapety brudne, wszystko brudne bo w koncu naszą ulicę robią na razie idzie tłuczeń i utwardzarka a pada tyle, że nawet kurzu nie zmywa
wigilijne drzewka dają radę