Co to za roza na drugiej fotce nad stipą ?
Śliczny widoczek

Przepraszam, że tak późno odpowiadam Małgosiu.
1)W tym roku walczyłam do tej pory dwa razy mlekiem ale ostatnio pryskałam Topsinem - wstrzymało to trochę grzyba ale po ostatnich chłodach i deszczach dalej rośliny chorują ale zrezygnuję już z chemii i zostawię grzyba jesieni. Genia też choruje niestety .
2)Kawa Resztki kawy są bogate w wiele składników mineralnych. Zawierają, między innymi spore ilości fosforu, potasu, magnezu i miedzi oraz azot, który wolno uwalnia się w miarę rozkładu, przez co kawa działa jak nawóz o przedłużonym działaniu.Ponadto intensywny i specyficzny zapach kawy skutecznie odpędza robale i inne pasożyty roślin. W tym sezonie do zasilania róż używałam tylko kawy i skórek bananów
Ja już w tej jesieni to tylko dokupić krokusy muszę bo Janina i L trochę na mnie zarobiła
ściskam

Kasiu Twoje rabaty WSPANIAŁE Te traweczki wszędzie powiewające....... romantyczno-bajecznie

Ślicznie róże wyglądają z tymi trawami, u mnie też różyczki teraz kwitną, odrabiają straty po suchym sierpniu.

Kasia wróciła z zaświatów
Rozsiadam się bo będzie co oglądać

DZieki za wyczerpujące odpowiedzi.
1/ swoje magnolie tez juz chyba zostawie w tym roku, cóz zmierzaja do jesieni, Bożenka -Bogdzia mówi żeby sie zżymac na wygląd roslin pod koniec sezonu bo i my na stare lata nie jesteśmy sliczni, mamy zmarszczki, rzedna nam włosy, zółkna zeby etc... to co sie dziwic że kwiaty łapia mączniaka a drzewa grzyba....
2/ kawe jako odstraszacz na slimaki znałam, o jej innych walorach nie wiedziałam, zaraz swoją zbierana z ekspresu i suszona podype pod róże...może im nie zaszkodzi jeszcze dawka azotu i innych składników przed zima....
3/ tulipany Minuet - 10 szt kupiłam na kiermaszu przed wystawa Zielen to Zycie....dosadze do ubiegłorocznych, tylko musze pooglądac zdjęcia zeby sie wstrzelic w odpowiednie miejsce, co by zgrzytu kolorystycznego nie było.

Twoje róze w drugim tłoczeniu sliczne, u mnie tylko Pink Fairy i Leoś oraz prawie Edenka wzięły sie solidnie do kwitnienia po raz drugi - pozostałe róże kwitna ale tak...ino - ino...mysle ze to skutek tych upałów i za rok znów mnie zaskoczą swoja witalnościa
Pozdrawiam

Kiedyś zobaczyłam u Ciebie połączenie róży i jeżówki, musiałam sporo się cofnąć, żeby doczytać jaka to róża. Mam nadzieję, że nie pomieszałam nazw. Zamówię sobie do tych 14, które już zamówiłam różę Gemma.
Twój ogród zachwyca, jest taki jak ja lubię.