Madzenka napisał(a)

Piekna jesień u ciebie

Madzenie Ty u mnie a ja u Ciebie czytam ... i czytam, i czytam, i oglądam

Kasia, jak zawsze się zachwycam wszystkim co nam pokazujesz

makkasia napisał(a)

nie wiem od czego zależy długość ich kwitnienia ale u mnie wszystkie wypuszczają stale nowe pączki choć wydaje się, że na zupełnej patelni żyją krócej.

Moje jeżówy na patelni też cały czas wypuszczają Mam wrażenie, że dopiero się rozkręcają
Czy te odmianowe mają szansę przezimować?

W Makowie nareszcie śmietanowo zatruskawił się rozchodnik i kwitną zawilce

jazzy napisał(a)

Kasia, jak zawsze się zachwycam wszystkim co nam pokazujesz


Moje jeżówy na patelni też cały czas wypuszczają Mam wrażenie, że dopiero się rozkręcają
Czy te odmianowe mają szansę przezimować?

Jazzy np Madżenka pisze, że giną jej jezówki a przecież wszytko inne zimuje w świetnej kondycji - może przepuszczalność gleby wpływa na ich formę w zimie? Ja mam piasek i zimują te odmianowe tfu, tfu świetnie w tamtym roku też mi kwitły do pierwszych przymrozków. Na przykład posadzone pod koniec czerwca przetaczniki first love kwitną nieprzerwanie do teraz jestem zaskoczona
To zdjęcie z 23 września 2014
jeżówki kwitły

i w tym roku o tym samym czasie też kwitną

i inne kwiatki z Makowa

makkasia napisał(a)

O matulu! Prze-cudo!

jazzy napisał(a)

O matulu! Prze-cudo!

Jazzy ta rabata przeszła zmianę wiosną tego roku i nieskromnie powiem też mi się podoba
tak wyglądała w tamtym roku o tej porze

a teraz tak

i bez róż

dobranoc