Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Makowo na Kociewiu

Makowo na Kociewiu

makkasia 12:15, 11 lip 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Kasik napisał(a)
A i jeszcze jedno. Doła można mieć , bo się nie ma zrobione a i robić się nie za bardzo chce, , można mieć bo upały czy ulewy niszczą naszą pracę. Ale nie możesz mieć doła, bo wmawiasz sobie ,że ktoś ma lepiej czy ładniej,
Każdy ma najładniej dla siebie i nie ważne czy mu to wychodzi czy nie, czy dopiero zaczyna czy już ma dorosły ogród.

Jednemu się podoba córka a drugiemu teściowa, a nam się podobają nasze własne ogrody jak żaden inny, a Twój mi się tez bardzo podoba. i tyle w temacie.

ten dół to taki najzwyklejszy dołeczek jaki na każdego przychodzi - bo róże połamane i gniją pąki, a od upału bledną i popalone som, bo trawy nie zagęszczają sie i ich na rabacie nie widać, bo magnolia ma mączniaka a wierzba rdzę taaa no i białe róże brzydko reagują na deszcz i mus się ich pozbyć. Wszyscy mamy tego rodzaju małe zmartwienia i są dla nas najczęściej bodźcem do działania a nie do narzekań. Nie narzekam, ale czasami muszę gdzieś się uzewnętrznić, moi domownicy moich smuteczków nie rozumieją a Wy tak

Dziękuję za wszystkie miłe wpisy o Makowym
i ogłaszam, ze doła nie mam, tylko źle określiłam normalne, codzienne ogrodnicze problemiki
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
makkasia 12:21, 11 lip 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Kasik napisał(a)


A piszą że od 40 do 60 cm

U mnie golas jesienny ma już 80 cm
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Kasik 12:52, 11 lip 2016


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Kasiu- ja Ciebie rozumiem. U mnie też te cholery przyplątują się do roślin, a do tego dochodzi jeszcze sad i mój małżonek, który robi co może a wszystkie plagi włażą nieproszone.

DziŚ musieliśmy prawie niedojrzałe czereśnie do słoików wkładać, bo jak się ptactwo dobrało, a po przesłonięciu siatką osy i szerszenie, to rady nie było.

taki nasz los Kasieńko. Tylko że ja bym się nie zamieniła na blok, bo gdzie krokusów będę wypatrywała? i gdzie mi tak pięknie ptaszek zaśpiewa?


Buziol
____________________
Kasia Ogród hortensjowo brzoskwiniowy
Ewik 15:42, 11 lip 2016


Dołączył: 19 gru 2013
Posty: 5292
Kasia te tawułki mam od wiosny i są cudne.widzę że mamy podobne gusta ja posadziłam old Port i lavender ice razem za nimi Lady of Megginch.niedaleko Cllare Marshall, Stephanie i alnwicka ktore zdążyły już przekwitnąć, a lady dopiero zacznie .
Jakie białe chcesz wyrzucić?
Ja Dumam nad red Leonardo , wszystko ok tylko kolor mi nie pasi, natomiast larissa ma żółtą kartkę za zrzucanie pakow.w zeszłym roku trochę ale w tym to przechodzi sama siebie.
____________________
Ewa * Ogródek z futrzakami i kamieniami
Milka 16:36, 11 lip 2016


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
makkasia napisał(a)

ten dół to taki najzwyklejszy dołeczek jaki na każdego przychodzi - bo róże połamane i gniją pąki, a od upału bledną i popalone som, bo trawy nie zagęszczają sie i ich na rabacie nie widać, bo magnolia ma mączniaka a wierzba rdzę taaa no i białe róże brzydko reagują na deszcz i mus się ich pozbyć. Wszyscy mamy tego rodzaju małe zmartwienia i są dla nas najczęściej bodźcem do działania a nie do narzekań. Nie narzekam, ale czasami muszę gdzieś się uzewnętrznić, moi domownicy moich smuteczków nie rozumieją a Wy tak

Dziękuję za wszystkie miłe wpisy o Makowym
i ogłaszam, ze doła nie mam, tylko źle określiłam normalne, codzienne ogrodnicze problemiki


Ja cię rozumiem, sama mam tak dość często, ale jest tak, jak Kasia napisała, dla nas jest nasz ogród najpiękniejszy, bo nasz
A w Makowie jest pieknie, mamy różne pory i problemy i ciagłą orke, ciągnie nas do doskonałości, ale czy istnieje takie pojęcie w ogrodzie??
Pozdrawiam Kasiu i a kysz problemiki ogrodowe
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Borbetka 17:26, 11 lip 2016


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 4506
Róże masz cudne, u mnie przekwitły i jakoś nie umiem ciąć. Masz pnącą może?
____________________
borówcowy wizytowka
agata19762 14:52, 12 lip 2016


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Przyszłam przez przypadek i przepadłam
Kobieto jak Ty masz cuuuuudnie!!!!!!


Piszesz o dołach...każdy z nas ma chwilę słabości, takie życie.
Dobrze, że mamy siebie nawzajem łatwiej przejść dalej
Każdy tak ma.
Pozdrawiam będę zaglądać

____________________
Agata **** Moje ukochane miejsce na ziemi **** Czas na zmiany.... **** Wizytówka - Moje ukochane miejsce na ziemi
makkasia 21:13, 12 lip 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Kasik napisał(a)
Kasiu- ja Ciebie rozumiem. U mnie też te cholery przyplątują się do roślin, a do tego dochodzi jeszcze sad i mój małżonek, który robi co może a wszystkie plagi włażą nieproszone.

DziŚ musieliśmy prawie niedojrzałe czereśnie do słoików wkładać, bo jak się ptactwo dobrało, a po przesłonięciu siatką osy i szerszenie, to rady nie było.

taki nasz los Kasieńko. Tylko że ja bym się nie zamieniła na blok, bo gdzie krokusów będę wypatrywała? i gdzie mi tak pięknie ptaszek zaśpiewa?


Buziol

Kasik ja też nigdy w bloku, umarłabym w nim na pewno od razu
Wiem coś na temat czereśni i szpaków, sąsiad z naprzeciw ma wielką czereśnię i siedzi non stop przy niej i pilnuje.
Dla Ciebie motylek
ściskam
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
makkasia 21:44, 12 lip 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Ewik napisał(a)
Kasia te tawułki mam od wiosny i są cudne.widzę że mamy podobne gusta ja posadziłam old Port i lavender ice razem za nimi Lady of Megginch.niedaleko Cllare Marshall, Stephanie i alnwicka ktore zdążyły już przekwitnąć, a lady dopiero zacznie .
Jakie białe chcesz wyrzucić?
Ja Dumam nad red Leonardo , wszystko ok tylko kolor mi nie pasi, natomiast larissa ma żółtą kartkę za zrzucanie pakow.w zeszłym roku trochę ale w tym to przechodzi sama siebie.

Widziałam Twoje tawułki i całą resztę - mam tak samo jak Ty, nie mam wolnej przestrzeni na rabatach lubię jak jest busz Sadzę wszystko za gęsto a później rozsadzam. Zestaw róż o których napisałaś baardzo mi się podoba (mam podobny).

Białe róże, z którymi się prawdopodobnie pożegnam to Graceful palace jedna nn okrywowa, alabaster, strasznie wyglądają po deszczach to one plus Larissa.


Larissa



____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
makkasia 21:51, 12 lip 2016


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Milka napisał(a)


Ja cię rozumiem, sama mam tak dość często, ale jest tak, jak Kasia napisała, dla nas jest nasz ogród najpiękniejszy, bo nasz
A w Makowie jest pieknie, mamy różne pory i problemy i ciagłą orke, ciągnie nas do doskonałości, ale czy istnieje takie pojęcie w ogrodzie??
Pozdrawiam Kasiu i a kysz problemiki ogrodowe

Miła dziękuję Tylko ogrodnik, ogrodnika zrozumie
Moi motocykliści, cieszę sie, że Makowo jest świetnym miejscem dla ich zabaw
____________________
Makowo na Kociewiu + wizytówka-Makowo na Kociewiu
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies