Przemku dziękuję za pamięć, jestem z Wami często ale po cichu...taaa
Czosnki na stożkowej teraz nie znajdę nazwy ale jutro Ci odpowiem jak sprawdzę.
macham
Kaśka!! Jak ja się za Tobą stęskniłam no i za twoim ogrodem też...
Ogród cudny jak zwykle. Te burgundowe czosnki i mnie zaciekawiły. Ogród cudny jak zwykle - dlaczego mnie to nie dziwi
Buziaki i prośba - ja wiem że różnie w życiu się układa ale wrzuć nam tu od czasu do czasu choć parę fotek albo sama częściej zaglądaj o ile dasz radę.
Margaretko ja u Ciebie jestem jak tylko mogę - wiem jaką stratę przeżywasz i bardzo mi przykro i tulam. Czosnki to Artopurpureum i cudne są zdjęcia tego nie oddają.
A prośbę biorę sobie do serca i obiecuję nie robić takich długich przerw ale czasami odcina się jakaś część Ciebie i musi odrosnąć a na to trzeba czasu i spokoju
Ot, życie....i tak czasem bywa że się coś bardziej pokićka i trudniej się zebrać w sobie....
Tym bardziej dobre fluidy do ciebie wysyłam Kasiu. Cieszy mnie że wpadasz do mnie - miło mieć taką świadomość
Pusto i smutno tu teraz u mnie w domu i w ogrodzie bez Lunki ale nie mamy na wszystko wpływu na co chcielibyśmy mieć.
Buziaki!