Dziękuję Wszystkim za powitanie. Może zacznę od wyjaśnienia tytułu wątku. Trzy lata temu z przyjaciółmi szukaliśmy działek pod budowę domu - koniecznie obok siebie. Udało się znaleść, domy postawić i dzieki p.Danusi zaprojektowac ogródki. Jeden ogród jest mój drugi moich przyjaciół, ponieważ nie mamy między sobą ogrodzenia, dwa ogródki skleiły sie w jeden. Od 2 tygodni, jak pogoda pozwala, zaczeliśmy plany zmieniać w rzeczywistośc.
Działka została oczyszczona, nawieziona ziemia ( 11 wywrotek), rozprowadzone kable, posadziliśmy tuje. Dziś przyjechały cisy i w wielkim deszczu zaczeliśmy je sadzić.
A zdjęć nie udaje mi sie wkleić

((((