U mnie te internetowe też się zgadzają. Nie zgodziły mi się dwie kupowane na żywo - jedna kupiona w szkółce w donicy z plakietką Eden, a druga kupowana w balocie (Elmshorn) też w ogrodnictwie dużym i niby solidnym.
U Ciebie prawdziwy raj różany.Ascot piękna czekam na swoją,ale coś mam wrażenie,że ona oszustka jeszcze jest w pąkach jak się w pełni rozwinie to dopiero będę pewna. Pomponellę też mam młodziutką sadzoną wiosną z gołym korzeniem zaskoczyła mnie swoją bujnością.