Piękne te Twoje różyczki a fotki z urlopu sprawiły, że zatęskniłam za górami,może też gdzieś wyskoczę, do Karpacza mam np ze 2 godziny jazdy. Pozdrawiam serdecznie
U mnie First bardzo ładnie rośnie, kwitnie, kwiaty nie obsypują się raczej munifikują się ale w ładny sposób potem trzeba zdjąć je z krzaczka
W tym sezonie w czołówce jeśli chodzi o kwitnienie zdrowotność
tak przekwitała w czerwcu
Ta róża o którą pytasz to
Austina Fischerman Friends u mnie jakoś nie ma szansy się rozbujać, bo rośnie w gąszczu, ale kwiat trzyma z 2 tygodnie
Ty masz oko oczywiście to polonina wetlinska za nami Puchatek. Musieliśmy stamtąd uciekać bo turyści okupowali schronisko za to na szlaku można było odetchnąć pełną piersią cudnie cudnie