He he he Gryzonie to się chyba ostatnio do mojej elektryki dobrały w samochodzie bo po podniesieniu maski trochę kable mam obżarte z izolacji Kot by się przydał albo trzeba zacząć wjeżdżać samochodem do garażu
Myślę, że Marta nie pozwoliłaby mi kocura przesłać pocztą. Faktycznie pojechałaby jako opiekun
Zapomniałam miłośniczkę zamknąć w cudzysłowie
Tak właśnie "uwielbiam" koty
Przemku, że lubisz porządek to widać już po ogrodzie
A ja widzisz hosty bardzo, bardzo lubię.
A zacienionych miejsc dla nich nie mam, więc rosną tam gdzie mogą.
Oj z tymi spadającymi liściami to wszyscy się zaraz nagimnastykujemy.
Ale to takie ostatnie większe ćwiczenia ogrodowe. Potem zima i laba