To o to chodzi, żeby się wygrzać.
Tak czytam o tym rozgrzewaniu, że aż sobie nalewki z pigwówki nalałam
Jeżeli będzie jak ostatnio, to pomocnicy nie będą potrzebni, bo Ty i tak zrobisz większość sam
Ja tam wiem co by mnie najlepiej rozgrzało ale lepiej nie będę pisał
kolejny wątek, w którym piją hi, hi wszystkim się udziela
Tym razem liczę na nich bardzo Mam nadzieję że nie będzie tak źle ale aż mnie wszystko boli jak sobie pomyślę o jutrzejszym dniu
Oj wesoło tu u Ciebie Przemo