Już zapisałam sobie nazwę tej bylinki i to pierwsza pozycja na liście chciejstw
Macierzyństwo jak napisałeś pochłania mnie bez reszty, szczególnie, że Kalinka to bardzo charakterna dziewczynka, rozpiera ja energia, którą na szczęście będzie mogła wyładować w ogrodzie cieszę się, że w końcu wróciłam do formy i nie będę miała ograniczeń w pracach ogrodowych
Już sobie wygooglowałam naprawdę piękna jest, te kłosy mają niesamowity kolor! Są warte każdej ceny ( oczywiście w granicach zdrowego rozsądku ) taka alternatywa dla szałwii, które też darzę wielkim uczuciem tę odmianę o której piszesz też sobie zanotowałam i będę oczywiście poszukiwać