Dziewczyny, rozchodnik to taki zwykły jest, stara odmiana, wziełam sporą kępę z działki i rosnie jak szalony, jest dosc wysoki, początkowo jest jasno rózowy i potem stopniowo ciemnieje . Mam go w słońcu , w półcieniu, na murku pod brzozami daje radę a tam ekstremalne warunki są, nawet śmiałki podeschły.
Jeśli chcecie nie ma problemu
Agata , ok od stycznia , nawet dzis zauwazyłam , że Ola pokazała kolorek na pączku, że moze da rade rozwinąć .
Tereska, Baronesse i Leosie otwierają kolejne kwiaty , kończy Pastella i Petittcoat . Eglantyne i vino mają pączki ale stoją w takiej fazie juz ponad 2 tygodnie, ze z nich raczej nic nie będzie .