Witam się ponownie po niemal rocznej nieobecności. Mam duży problem z przedogródkiem --totalny brak pomyslu. Chodzi o obszar od czarnej lini do krawężnika przy furtce, kształtem przypomina trapez. Wydzielony kawałek jest szeroki na 5, 5m a długi na 2, 5m. Ogród zaplanowany jest w stylu angielsko-sielskim. Przy czarnej pionowej kresce jest wejście do domu. Po drugiej stronie rabaty są posadzone dwie hortensje a pomiedzy nimi żywonik. Myślałam o pojedynczym drzewie obsadzonym czymś dookoła, jedak przy siatce są wysokie brzozy i wydaje mi się, że może zrobić się tłoczno, zatem drodzy Forumowicze liczę na Wasze mądre rady.