Iwk4 napisał(a)

Moja stipa chyba nie dała rady Ostatnio poczta strasznie długo przesyłki dostarcza, około tygodnia. Od Joasi dostałam stipę, tak wyglądała zaraz po otrzymaniu, po tygodniowej wędrówce pocztowej (zdjęcie z lewej), a tak dziś (zdjęcie z prawej):

Straciła resztę zieleni, ale i tak ładnie wygląda przy zielonych bukszpanach Joasiu, dziękuję ci, przecież takie ładne sadzonki wysłałaś.
Dziękuję też Małgosi z Kubusiowa za nasionka werbeny patagońskiej. Dużo ich. Robię test, czy wzejdzie z paru nasionek, resztę na wiosnę zostawię.

Raczej się nie przyjmie Iwonko
Nie martw się, dzisiaj zebrałam nasionka to wyślę. A wiosną tradycyjnie będę siała sipę to wyślę Ci sadzonki w małych doniczkach to na 100% się przyjmie.
A taka zasuszona też fajnie wygląda, nie wyrzucaj jej jeszcze.
pozdrawiam

Joasiu, ona mi się podoba nawet zasuszona. Ciekawa jestem zimy, jak mróz albo szron na niej osiądzie
Joasiu, już sobie myślałam, że jakbyś wiosną coś chciała wysyłać, to ja za kuriera zapłacę, bo szkoda roślinek. Pytałam się też ciebie o hosty, pisałaś, że jakieś chcesz wydać, to może zadołuj gdzieś sadzonkę jakiejś i wyślesz razem, a ja pokryję koszty Nasionka werbeny od Małgosi szły ponad tydzień, M czeka na pismo urzędowe i też nie dostał, mimo, że w nim ma być wyznaczony ważny termin Nie wiem, co się porobiło, bo jeszcze niedawno poczta na drugi dzień dochodziła, a teraz ...

Iwonko,
mogę wiosną wysłać tę hostę. Jak podzielisz będziesz miała mnóstwo sadzonek.

Dobrze Joasiu, wielkie dzięki Zakop więc trochę dla mnie. Potem się umówimy, co i jak. Bardzo ładna jest

Po pracy piłam kawę na tarasie, a na płocie sąsiadki siedziały sobie wróbelki:

Za chwilę odleciały, zostały tylko dwa:

Tej hosty nie wykopałam jeszcze więc zostawię do wiosny.
A wróbelki przeleciały podziwiać piękny ogród

Iwonko , stipy fajne tylko jak u nich z mrozoodpornością?

Beatko, ja te stipy dostałam od Joasi, ale one miały długą drogę pocztową do mnie i nie dały rady. U Joasi one się rozsiewają, można też zebrać nasionka i wysiać w lutym, a potem sadzonkować. Jak jest słaba zima, to dają radę, a jak było dużo mrozu, to wiele roślinek padało. Moje zostawię do wiosny, bo nawet w tym kolorze ładnie się komponują

Iwk4 napisał(a)

Wrzesień 2014

takie zmiany u ciebie nastąpiły, że nie wiem, czy to jest to miejsce gdzie jest szambo?

doczytałam Nie przejmuj się moje chortensje pierwszego roku nie wyglądały zachwycająco... doczytałam też o stipie. Pisałam u kogoś ze w tym roku moja stipa wysiała się jak głupia, zobaczymy jak przezimuje. Jeśli dobrze to dostaniesz odemnie razem z obiecanym baronem, a jak werbena się rozsieje jeszcze bardziej to i werbenę Ci wyślę Jak masz nasionka to włóż je do zamrażarki bo podobno musi je przemrozić