Gosiaczek z fachowcami to już chyba zawsze tak jest. Obsuwa musi być, taka "nowa" świecka tradycja . Ważne, że kwiecie pomogło Ci się uspokoić . Gosiaczku ta zakładana wiosną rabata jest przepiękna . Horty dają czadu . Widzę, że macie z Lukim ochotę na Esk Sunset , polecam i to gorąco . Tęskno mi za Tobą Gosiaczku .

No wąchanie takich piękności musi uspokajać. Przepiękne.
Martwisz się że zawilce nie kwitną? Szepnij tylko słowo, a paczuszkę wyślę na expresowej miotle.
Buziaki dla Ciebie i x 2 dla Krzysia.

Gosiu, rabatka z wiosny cudna, aż nie chce się wierzyć, że taka młoda
Remont masz na głowie i niesłownych fachowców. Trochę się obawiam, że ten nasz przyjazd trochę w złym terminie wypadł. Pogadamy jutro, to coś ustalimy. Na pewno nie sprzątaj

I zapomniałbym powiedzieć, że wiosenna rabata świetnie się prezentuje i nawet nie ma tak ciasno, powiedziałbym, że idealnie tak jak lubię
Macie jakiś wolny termin na wyjazd do Alinki bo widzę, że terminy bardzo napięte.

Miał być remont. Dom przygotowany, obrazki, zdjęcia, firanki zdjęte. Folia w pogotowiu a tu zonk. Nie ma wszystkiego i panowie nie przyjadą. Zapowiedzieli się na przyszły tydzień. To teraz sobie oni poczekają bo ten termin odpada. Poszłam więc sobie do ogrodu lilie wąchać na uspokojeniePomogło