Witam serdecznie,

piszę po raz pierwszy w ogrodowisku.

Chciałam wam pokazać mój nabytek tegoroczny , ZIELNIK , marzyłam o nim od dawna i w końcu w tym roku udało mi sie go założyć.

Napiszcie proszę swoją opinię.

Pozdrawiam
Ania

Aniu, daj fotki z drugiej strony i nie w pełnym słońcu.
Co szczerze mówiąc, niewiele widzę.
A tarasu wcale nie widzę.

Też planuję zielnik. Przy wejściu do domu.

Witaj . Zielnik wygląda ślicznie. Ale mam jedno pytanie - czy to są podkłady kolejowe? Jeśli tak to (tak słyszałam, ale ekspertem nie jestem) to one podobno nie za bardzo nadają się do tego, że by być gdzieś w warzywnikach, bo są nasączane chemią. W jakiś rabatach ozdobnych jak najbardziej. Ale jak powiedziałam ekspertem nie jestem. Pozdrawiam.

Popieram opinię Kasi.

Witam,

mega mnie nastraszyłyście opinią o podkładach kolejowych.
Kupiłam je w sklepie ogrodniczym i nawet nie pomyślałam o ich złym wpływie na zioła, jak się siedzi na tarasie to nie czuć ich zapachu ale jak sie mocno nagrzeja na słońcu i je powącha to mają zapach podkładów kolejowych.
Widać moja radość z ziół trwala krótko, wygląda na to że będę musiła przesadzić zioła na druga stronę tarasu a tu posadzę kwity.
Zrobiłam nowe zdjęcia.

Pozdrawiam

Bardzo ładny zielnik. I fajnie zagospodarowana skarpa.

Jeśli się zdecydujesz na przeniesienie zilnika to wyjdzie mu to na dobre także dlatego, że zioła lubią słońce.
A tu w cieniu rosną (przynajmniej tak to widać obecnie).

A czemu ta rabata z podkładów urywa się i dalej jest skarpa?
Schody z tarasu chyba są dalej ?
Co tam planujesz? Bo ta przerwa taka nijaka mi się zdaje.

Może tak to teraz widac że jest w cieniu , zielnik słońce oświetla od samego rana do około 14.30, dlatego zrobiłam z tej strony bo myślałam że po drugiej stronie tarasu zioła bedą za bardzo narażone na promienie słoneczne, w obecnym miejscu rosną bardzo dobrze.
Myslę że jak je przeniosę na druga stronę to sobie poradzą, trzeba będzie wiecej je podlewać.
Jeśli chodzi o kawałek brzydkiej skarpy przy zielniku to tu posadzę trawy ozdobne, miedzy innymi miskant chiński i chyba proso rózgowate, chcę oby mi pieknie szumiały przy tarasie.

Pozdrawiam

Koniecznie zastąp podkłady czym innym, np. krawężkikami granitowymi czy choćby betonowymi.

Nie martw się, w miejsce ziółek posadź coś ozdobnego, a zielnik zrób z drugiej strony. Może zrobisz takie podwyższenie z kamieni? Taki suchy murek wyglądałby świetnie. Albo niski murowany, żeby było bardziej stabilnie. I ziółkom na pewno będzie bardzo dobrze

ANIU!
Niestety, ale moja krajanka Kasia ma w zupełności rację. Ja również czytałam o szkodliwym dla zdrowia, nawet wdychaniu, oparów unoszących się z rozgrzanych słońcem podkładów kolejowych. Tym bardziej nie przyprawiałabym takimi ziółkami potraw. Posłuchaj naszych rad i albo je przenieś, albo zostaw (bo ładne są), ale nie używaj, albo zrób tak jak ja na fotce powyżej
Pozdrawiam serdecznie!
Bożena