Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... » Edycja postu

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy...

jazzy 21:51, 07 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Kasia, załamkę to ja mam co drugi dzień Ale już chyba mi się to powoli nudzi Chyba u mnie górę zaczyna brać takie dziwne, specyficzne przeświadczenie, że kiedyś będę mogła powiedzieć głośno i wyraźnie, że lubię swój ogród, że mi się podoba...
a potem zacznę obmyślać rewolucję

Ewelina, wszystko co chcę Wam pokazać jest jeszcze w mojej głowie

Ewa, będę czekać na rozwój wypadków cisowych

Buziaki dla wszystkich!
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
JulkAd 22:07, 07 wrz 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
jazzy napisał(a)

Julita, a kiedy kopałaś? Moje z października też się trzymają, a te z listopada padają, bo dałam doopy i tyle
Tzn. nie tylko ja eM jak kopał, to bardzo im poobcinał szpadlem korzenie te grube. Za blisko pnia kopał. Do tej pory żałuję, że z nim wtedy nie pojechałam
Ale nie będę już płakać nad rozlanym mlekiem Do przodu trza iść.


No to być może, że wina przyciętych korzeni....ja chcę swoje jeszcze jesienią humusem activ podlać....myślę, że nie zaszkodzę?....jak myślisz?...
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
jazzy 22:17, 07 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
JulkAd napisał(a)


No to być może, że wina przyciętych korzeni....ja chcę swoje jeszcze jesienią humusem activ podlać....myślę, że nie zaszkodzę?....jak myślisz?...

Na pewno nie zaszkodzi. Ja chyba obornikiem spod krowy sypnę Załatwiłam se od pana ze wsi
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
JulkAd 22:22, 07 wrz 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
jazzy napisał(a)

Na pewno nie zaszkodzi. Ja chyba obornikiem spod krowy sypnę Załatwiłam se od pana ze wsi


Ale masz farta...u mnie krów w okolicy brak...ino taki w granulkach mogiem im dać
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
ren133 22:28, 07 wrz 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
beata_m napisał(a)
Marta kibicuje za pozostałe cisy dadzą radę! Głupio pisać ale cieszy mnie to, że nie tylko ja wpadam w depresje jak ogladam ogrody innych, posadziłam żurawki - wyglądają beznadziejnie, posadziłam funkie - kolejna beznadzieja a czas ograniczony bardzo - a mnie to nawet pomysłów brak - wszystko mi się wydaje GUPIE i BRZYDKIE co zrobię ehhhhhh a gdzie nie spojrze na forum ogrody jak z obrazka


Aż muszę zajrzeć ... bo wierzyć mi się nie chce, że tak źle jest ja piszesz
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 22:40, 07 wrz 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Przeczytalam o problemach z cisami ... przykro mi ... ale tak jak dziewczyny piszą wierzę, że uda Ci się je uratować ... chociaż ja intuicyjnie obornika bym teraz nie dawała ... Pozdrawiam

PS. Cisom daj czas a tymczasem ... nie zapominaj o reszcie ogrodu Jak tam cebulowe?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
sylwia_slomc... 00:09, 08 wrz 2015


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86039
Trzymam kciuki za Twoje cisy
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
jazzy 00:16, 08 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Renia, teraz nie, ale czytałam, że późną jesienią można.

Temat cebul w zarodku Nie dopadł mnie szał, ale na pewno zakupię co nieco niedługo Mam cebule z tamtego roku, więc kolorystyki raczej nie zmienię Queeny nadal będą rządzić Róż i biel też będzie
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
waldek727 00:29, 08 wrz 2015


Dołączył: 08 wrz 2013
Posty: 4587
jazzy napisał(a)

Na pewno nie zaszkodzi. Ja chyba obornikiem spod krowy sypnę Załatwiłam se od pana ze wsi

Nadszedł wreszcie ten czas.
Byłem Marti o tym przekonany, że wcześniej czy później zamkniesz strony pinterestu i spojrzysz na swój ogród z innej perspektywy. Gleba w ogrodzie nie może być traktowana jak powierzchnia pod ekspozycje. Jest to ożywiony twór który ja nazywam ,,podziemnym kosmosem". Wiem, że nikt z nas nie urodził się ogrodnikiem, ale jeżeli chcemy związać się z ogrodem na całe życie, to musimy w nim przestrzegać pewnych żelaznych zasad. Pierwszą podstawową zasadą ogrodnictwa jest to, że gleba jest matką naszych ogrodów. Samo oczyszczenie terenu po budowie i nawiezienie czarnej ziemi, nie wzbogaci jej w mikroorganizmy które odżywiają rośliny i dbają o ich właściwą kondycję. Prawidłowo wykonane i w odpowiedniej kolejności prace pielęgnacyjne stopniowo będą przywracać glebie utracony wigor. Po latach sama się przekonasz, że wkładając mniej energii w ogród, ten staje się coraz piękniejszy.
Tak!
Najpierw musisz wzbogacić glebę w próchnicę, następnie zamknąć w nim (ogrodzie) przerwany łańcuch pokarmowy, a w efekcie tego doprowadzić go do równowagi biologicznej.
Rok temu podobną drogę jak Ty teraz obrała Ola (kosolka) i obecnie już zaczyna się cieszyć z pierwszych widocznych efektów. Ja życzę Ci Marti tego samego.
Gratuluję pomysłu.
Przesyłam buźkę.
I trzymam kciuki.
____________________
Mój wątek Tam, gdzie jeże mówią dobranoc
jazzy 01:07, 08 wrz 2015


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
JulkAd napisał(a)


Ale masz farta...u mnie krów w okolicy brak...ino taki w granulkach mogiem im dać

U mnie też brak ale znalazłam 40km od domu
Granulki też są ok
____________________
"w moim ogrodzie, gdzie czas leniwy..."
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies