No to ja zajrzę a z kim lub czym musiałaś walczyć o ogród?? swoją drogą już mocno zagospodarowany

a co do zmian, to wiesz, sama musisz dojść, że coś gdzieś Ci nie do końca leży i wtedy rzucasz propozycję co ewentualnie w zamian/albo co dodać, a my pomożemy po prostu podjąć Ci jedyną słuszną decyzję [/quote

Walczyć musiałam z mężem bo mieliśmy działkę od 10 lat i stała odłogiem wiec postanowiłam ze będziemy sie budować i zamieszkamy w nowym domu, ale eM nie chciał a mi najbardziej zależało na dużym ogrodzie w poprzednim domu mieliśmy 300m2 a w sumie ..... to długa historia i walka którą poprostu wygrałam
A co do nasadzeń to dostosuje sie do twoich rad