Na prośbę wrzucam i polecam - to bardzo proste (pomijam czas krojenia warzyw), gotuje się w jednym garze i co najważniejsze wiemy co jemy i jesteśmy pewni, ze nie ma konserwantów

Z porcji wychodzi ok 16-20 słoików 0,5l

8 kg pomidorów
2 kg cebuli
4-6 papryki czerwonej
4-6 papryki żółtej
4-6 papryki zielonej
2 świeże ananasy (mogą być 3-4 puszki)
8 marchewek
2 puszki pędów bambusa
4 łyżeczki startego imbiru
1-2 puszki kukurydzy (wg. uznania)
1-2 główki czosnku
1/2 płaskiej łyżki chili (wg uznania, moje "uznanie" uwzględnia dziecko)
4 łyżki słodkiej, mielonej papryki
2 łyżki pieprzu
2 łyżki curry (jeśli ktoś lubi) lub kuminu (u mnie ten drugi)
4 łyżki soli
4 łyżki musztardy (ja nie dodaję)
3,5 szklanki cukru (w oryginalnym przepisie jest aż 6, ale uważam, że 3,5 wystarczająco daje słodycz)
2 szklanki octu
opcjonalnie 4 czubate łyżki mąki ziemniaczanej dla zagęszczenia (nigdy nie dodawałam)

Zaczynam od pomidorów - są dwie opcje
pierwsza to sparzyć i zdjąć skórkę lub od razu pokroić zagotować i przetrzeć przez sito (ta opcja pozbywa zarazem skórki i pestek).
Do gotującego się przecieru dorzucam pokrojoną w piórka cebulę wraz z drobno pokrojonym czosnkiem. Gotuję ok 30min. Po czym dorzucam przyprawy, cukier i ocet. Następnie pokrojoną w grubsze słupki marchewkę. Gotuję 10min. Wrzucam pokrojoną paprykę, ananasa (kroję w plastry, a potem na mniejsze kawałki), bambus. Gotuję ok 10 min i nakładam do słoików. Zakręcam i stawiam do góry dnem do wystygnięcia. Te słoiki, które "nie zassą się" można zapasteryzować ok 10-15min. Można też wszystkie słoiki pasteryzować.

Prawda, że proste?

Proste....już drukuję.
Uwielbiam sosy słodko-kwaśne

Dodam, ze sos jest jeszcze prostszy do zrobienia jak mąż skuszony perspektywą sosu pokroi wszystko tak jak należy
Pierwszy raz kroiłam sama, teraz już nie muszę

Toszka dzięki i ja skorzystam z przepisu naprawdę prosty jak drut

sos jje się na ciepło, pewnie tak, ale dla pewności pytam

Toszka napisał(a)

Dodam, ze sos jest jeszcze prostszy do zrobienia jak mąż skuszony perspektywą sosu pokroi wszystko tak jak należy
Pierwszy raz kroiłam sama, teraz już nie muszę

Toszka, pożycz jeden słoik na zanęte, obietnica, ze bedzie pyszne moze nie być dobra motywacją Oddam

Sos w połączeniu z np. podsmażonym, pokrojonym kurczakiem i ryżem je się na ciepło. Można jeść z mięsem, rybą, jako wegetariański. Najlepiej smakuje z ryżem.
To nic innego jak znany nam sos UncleBen's. Tyle, że lepszy...no i mamy możliwość użyć do niego to co lubimy... lub wyeliminować, to czego nie lubimy. Nie ma żadnych "E" i ulepszaczy
A satysfakcja gwarantowana

Dodam jeszcze, dla tych co lubią na ostro, że mój eM pod koniec nakładania do słoików, jak w garze już mniej zostaje, dorzuca chili, ostrą, świeżą paprykę, chwilę zagotowuje i robi dla siebie partię...dla smoka

Ja już jestem po. Robiłam w dwóch garach dzieląc składniki na pół. Smakuje wyśmienicie Jutro pójdzie w słoiczki - niet zakrętek.

Tez mam! Dodam, ze to moje pierwsze weki! ))
Ale jestem słodko-kwasnozerca pospolitymi i nie mogłam sobie odmówić