Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

siakowa 20:42, 05 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
polinka napisał(a)
Jedna moja kostka jest z takich upierdutanych do połowy buksów.
Jesienią 2015 kupiłam wielkie krzaczory i obcięłam o połowę, w tamtym roku na jesień były już ładne zielone.
czekaj licze
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 20:43, 05 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
lojalna_ napisał(a)
Dobre pytanie Kasiu ) tez chciałabym wiedzieć
ty juz upierdutałas czy czekasz na upierdutanie?
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
AniMa 13:14, 06 cze 2017


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
A musisz tak radykalnie ciąć???? Najważniejsze to podlewanie i nawóz od razu na starcie.....Mój jeden po przesadzeniu prawie łysy odbudował się po przycięciu w rok
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
margaretka3 13:20, 06 cze 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Kasiu, Ty miałaś jakieś małe seledynowe robaczki na grabach. Dobrze pamiętam? Szukałam w wątku o grabach, ale nie znalazłam jeszcze, co to było.
No i czym zwalczyć cholerstwo. Bo moje Lucasy to mają
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
siakowa 13:27, 06 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
AniMa napisał(a)
A musisz tak radykalnie ciąć???? Najważniejsze to podlewanie i nawóz od razu na starcie.....Mój jeden po przesadzeniu prawie łysy odbudował się po przycięciu w rok
musze bo są cięte stara szkołą w wysokie jajko i za wysokie suma sumarun dla mnie. uciąć mysz etez z tego powodu że rosną wcisnięte w kostkę. żeby je wykopać trzeba bardzo uciąć im korzenie i nie beda w stanie wykarmić całego siebie
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
siakowa 13:28, 06 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
margaretka3 napisał(a)
Kasiu, Ty miałaś jakieś małe seledynowe robaczki na grabach. Dobrze pamiętam? Szukałam w wątku o grabach, ale nie znalazłam jeszcze, co to było.
No i czym zwalczyć cholerstwo. Bo moje Lucasy to mają

hmmm seledynowe takie chude jak patyczek wyglądały ale to pojedyncze i faktycznie zjadały liści. ale nie wiem czy je zwalczałam czy po ortusie uciekły...nie przypominam sobie zeby coś na nie specjalnego
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
margaretka3 13:36, 06 cze 2017


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
tak, chude, małe. I widzę, że seledynowe jajeczka też są na liściach.
Czyli ortus zastosować?
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
ren133 13:41, 06 cze 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
siakowa napisał(a)
w lewo.skręca się wzdłuż donicy przy domu i dochodzi do frontu


Już się orientuję
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 13:44, 06 cze 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
A co chcesz z tych bukszpanów zrobić?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
siakowa 13:46, 06 cze 2017


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
margaretka3 napisał(a)
tak, chude, małe. I widzę, że seledynowe jajeczka też są na liściach.
Czyli ortus zastosować?
na graby stosowałąm tylko ortys ale naprawde nie pamietam czy one same znikły czy po ortusie..ortus na szpeciele na przedziorki a nie na gąsienice
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies