siakowa napisał(a)

kolejne pytanie mi się nasunęło.. czy te cebulki co macie w domu w doniczkach po przekwitnieciu wyrzucacie czy obcinacie liście i zostawiacie na jesień żeby do ziemi wsadzić? czy to sa jednoroczne?

Kasiu, z moich doświadczeń - traktuję je jak cebulowe w gruncie, tzn. jak przekwitną lecą na dwór, gdy opadną liście to je wyciągam z doniczki, jak nie zapomnę sadzę jesienią (w doniczkę i dołuję zazwyczaj). Zawsze mi kwitły wiosną
No, chyba że o nich zapomniałam... i nie wsadziłam... Zarzało się

Temat buksikowy u Ciebie. Sama radość

Oj coś zmiękłam ostatnio i ugodowa sie zrobilam...choc eM tego chyba nie potwierdzi

A ja mam i buksy i tujkowe kulki... i podobają mi się i te i te!

No może buksy trochę bardziej....

No dobra... buksy kocham a tujki tylko lubię


Ale tuje tnę co roku w kulki i trzy lata są tej samej wielkości. Ciekawe ile jeszcze uda się je tak utrzymać?

Ochocho a ja tyle cebul w kosz :-[ :-[ :-[

Juzia cicho!

Niezłe kulkowe zamieszanie

siakowa napisał(a)

Juzia cicho!

Możesz mieć i to i to

A co tu dzisiaj taka cisza?? Wszyscy w ogrodach już siedzą?

hihihi dziewczyny mają siłę przekonywania brzozy i kulki przy dołku już czekam na obrazki

Helo mielismy dzis z eM wolne i ...jutro sie nie rusze tak sobie dogodzilam...
Przede wszystkich wydarlam szmate spod tuji...obraz nędzy i rozpaczy...