A mąż lubi marchewkę??
Przypomniało mi się coś.
Jak w Anglii jadałam na śniadanie min.marchewkę to się nadziwić nie mogli, że jak to tak surową.Oni nie lubią.Potem przywykli i niektórzy mi podjadali
Uwielbia marchewkę a zrobienie mu jej to najwyzszy wyraz wdziecznosci bo ja tez uwielbiam a nie koge jeść bo mam uczulenie i sie dusze wiec rozumoecie slinic sie tylko po to zeby drugiemu bylo dobrze