Składniki:
- 500g mąki pszennej (500)
- 60 g masła
- 2 całe jaja
- 4 łyżki cukru
- 1/2 łyżeczki soli

Na zaczyn
- 5 dag drożdży
- łyżka cukru
- szklanka mleka
- 6 łyżek mąki

Dodatkowo jajo do posmarowania przed wstawieniem do pieca. Zamiast jajkiem można posmarować wyrośnięte bułeczki mlekiem.

Zaczyn - drożdże rozkruszyć, dodać cukier, poczekać aż się rozpłyną. Dodać ciepłe mleko, mąkę. Wymieszać, zostawić w cieple do wyrośnięcia.

Masło stopić.
Do miski wsypać mąkę, sól, cukier, wymieszać. Dodać podrośnięty zaczyn, rozbełtane jajka. Starannie wymieszać łyżką. Dodać stopione ciepłe masło i wyrobić ręką. Gdy ciasto jest gładkie i sprężyste przykryć ściereczką i zostawić w cieple do wyrosnięcia.
Ja wstawiłam miskę do podgrzanego do 30-40 st. piekarnika z uchylonymi drzwiczkami co przyspieszyło wyrastanie.
Gdy ciasto podwoi swoją objętość wyłożyć na stolnicę i ponownie wyrobić. Całość podzielić na 16 - 20 równych części i z każdej formować okragłe bułeczki. Ułożyc je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Blachę z bułkami ponownie zostawić do wyrośnięcia. Przykryć ściereczką, aby nie wysychały.
Gdy wyrosną posmarować je rozbełtanym jajkiem i wstawić do nagrzanego do 180 st. piekarnika. Piec około 20 - 25 minut do zrumienienia.

Uwaga - wszystkie składniki muszą mieć temperaturę pokojową. Mleko i tłuszcz powinny być w miarę ciepłe.

Edit: zapomnialam dodać zdjęcia

Basiu dziękuje za przepis jutro robię
Bułeczki o wiele lepsze jak pączki, bez dodatkowego tłuszczu przy smażeniu.

Z tego ciasta można formować inne kształty: ósemki, supełki, ślimaczki, warkocze. Bułeczki można posypać kruszonką.

Smacznego.

Jutro będą u mnie bułeczki. Pochwalę się - o ile będą ładne

A ja upiekłam dzisiaj. Dziękuję za przepis Basiu, pyszne i łatwe w wykonaniu

Dziękuję bardzo za przepis. Co prawda nie zrobiłam bułeczek (będą następnym razem) ale makowiec i zawijane ciasto z wiśniami. Smaczne, niezbyt słodkie - tak jak lubię i mokre co też lubię. I najważniejsze bez zakalca

I jeszcze jedna uwaga - bułeczki w trakcie pieczenia sporo wyrastają, mają tendencje do łączenia się. Dlatego trzeba układać je na dużej blasze w znacznych odstępach, albo użyć dwóch blach.

Basiu własnei wyrastają twoje bułeczki ciekawam jak wyjdą

Gosiu, i ja jestem ciekawa. Ale pewne, że smakować będą.

Wyglądają świetnie, będzie trzeba wypróbować przepis