W domu mam niewiele kwiatów, w zasadzie głównie storczyki (phalaenopsis), które odziedziczyłam po cioci. Dosłownie.
Stały w pustym mieszkaniu kilka miesięcy, liście suche, wydłużone. Myślałam, że już nic z nich nie będzie.
Ale przesadziłam, dokarmiłam i odwdzięczyły się pięknymi kwiatami . Okazało się, że nasz domek to idealne dla nich miejsce .

Głównie jednopędowe. Ciocia kupowała w Carrefour. I różowe.
Mnie najbardziej podobają się białe, te z najjaśniejszym środkiem.
Na imieniny rok temu dostałam takiego, kwitnie do dziś (ponad rok).
Też fajny . Wszystkie one śliczne.

jaaaaakie piękne

masz niezłą kolekcję Alu

Taki dziwak teraz zakwitł.
Mąż dostał jakiś czas temu, ja o nim zapomniałam, a tu proszę, niespodzianka .

Storczyki piękne Dobrze im u Ciebie

Dostałam wczoraj takiego śmiesznego nakrapianego .

Ale macie cudne te storczyki. Moje niestety nie chcą kwitnąć - najpierw przesadziłam, dałam odżywki i nic. Czytam w internecie jak z nimi postępować - tak robię i porażka.
Mam tych storczyków 4 szt. i 2 miniaturki - wszystkie lekceważą moje staranie i nie kwitną. Ale cieszę się że Wasze są takie piękne.
Może jakieś dobre rady?
Pozdrawiam.
Ela