Sprzątanie pod różami to jest wyzwanie. Niby robię to ostrożnie, ale zawsze jestem podrapana. Za każdym razem mam też nowe ślady na kurtce
Brak kory na różance to samo dobro dla krzaków, ale niestety trudniej utrzymać czystość w sezonie. Wysypałam korę /bardzo cienką warstwę/ w ubiegłym roku, by optycznie uporządkować rabatę. Dzisiaj wszystko wyrzucam

bo nie sposób pozbyć się liści, nie usuwając ściółki. Trzeba produkować odpowiednie ilości kompostu i zacząć tylko nim ściółkować. Będzie ładnie, pożytecznie i praktycznie
Miłego dnia, ranny ptaszku