Marzenko czy ty co roku przycinasz swoje magnolie, czy to jakieś karłowe odmiany? Zawsze byłam niewzruszona jak je oglądałam ale w Twoim ogrodzie one mnie dosłownie podrywają
Marzenko, zamówiłam róże z gołym korzeniem. Czy przyjmą mi się takie teraz na wiosnę, czy zmienić na doniczkowe?
Gdzieś mi się obiło, że z odkrytym korzeniem na jesieni się kupuje i teraz spanikowałam
To po co mają w ofercie takie "gołe" hm....
Bogdziu dziekuje za pozdrówka. Chwilowa poprawa zdrowia u babć bardzo cieszy. Potrafie sobie radzić ze wszystkimi przeciwnościami losu za wyjatkiem choroby mamy...
Kamila NIGDY NIE przycinam magnoli. Zdarzyło mi sie obciąć jakąs gałąź , ktora przeszkadzała i np opierała sie na bukszpanach, ale z zasady magnolie nie cierpią przycinania
Sukces w uprawie magnoli to dbanie o wilgotne podłoze, nawozenie 3 x w sezonie i pilnowanie aby je choróbska nie zniszczyły. Od lat na moich dwóch magnoliach mam albo bakteryjną plamistość (Susan) albo przędziorki (Soulangina)
Pozostałych dwoch nic nie rusza. Nie przeszkadzały im równiez silne wiatry, ktore je nękały pierwsze lata po posadzeniu
Korzenie magnoli warto przykryć korą, której wystawę na zimę warto zwiekszyć. Moje magnolie maja już 5-6 lat i nie wymagają szczególnej troski