i rododendrony...
Roseum elegnas cały w koronki przezył inwazję opuchlaków i kwitnie


Te nigdy nie pamietam jak się nazywa


Kolejny NN


Alfred

Rh goldbukett.... i wyników nie ma....

W mordę jeża czy ja mam czekać 1,5 godz na wyniki!!!!

paranoja...

ewakatowice napisał(a)

Nie dziwię się, że żrą bo mają soczysty kolor
A czym i kiedy pryskasz?

Pryskałam prawie dwa tygodnie temu. Dzisiaj powtórzyłam Kohinorem bo mi leszczyną zaatakowały tarczniki. Dosłownie cała oblepiona, aż mdłośic miałam. M postanowił własnymi ręcami z osobistej leszcyzny zdjąć...
Rośnie sobie za drwutnią, ja jej nie oglądam, nie pryskam bo przeciez ma mieć zdrowe orzechy.... a teraz wyglada tak jabym miała ją wyciąć...

Dobrze, że chociaż nam czas umilasz różami.'
zapisałam

Trzeba przeczekać i ten zmasowany atak robali

Piękne róże, niedługo zacznie się przedstawienie U mnie dopiero Mary Rose pękają pączki.

Z robalami jakaś masakra mam plagę miodówki na bukszpanach...

Madzenka napisał(a)

i rododendrony...


Te nigdy nie pamietam jak się nazywa

Prawdopodobnie możesz mieć TEN -'Pearce's American Beauty'. mam taki sam . przyglądnij się dokładnie swoim oczkom w kropki .

Opuchlaki udało mi się opanować dursbanem .a w tym roku zaatakowały teren w koło tarasu ,żreją runiankę na potęgę. jutro leje znowu .

Roseum eleganz własnie w tym tygodniu kupiłam , nie mogłam się oprzeć .
ten liliowo-przeźroczysty kolor jest zniewalający .
nie wiem o co chodzi ,miałam mszyce na różach i zniknęły bez oprysku ....jakiś cud .

A mi coś żre róże- po prostu podgryza pączki i one usychaja i odpadają. ... co to może być? ??

Ja też przebieram nóżkami na wyniki, ale na ogrodowisku czas szybciej schodzi

U ciebie cieplej, wiec wszystko bardziej do przodu! Roże już kwitna! U mnie paki, ale tez Louis Odier oblepiony na maksa!
Inne tez nie gorzej! Kalina piękna!
Klon shirasawa piękny. U mnie taki jak wsadzony 3 lata temu, nic nie rośnie..... u ciebie jest w słońcu?