zofkarollo
10:26, 04 mar 2015

Dołączył: 19 lut 2015
Posty: 22
Witam po przerwie 
Wczoraj wybrałam się na działkę po dłuższej nieobecności i pomimo niesprzyjającej aury (brrr jak zimno!) przycięłam maliny i winorośl. Posługuję się trochę kalendarzem działkowca, co kiedy wysiać, wysadzić, przyciąć itd. (Macie jakieś osobiste doświadczenia z tego typu wskazówkami? Warto się do nich stosować?) Ostatnie dni były odpowiednie na przycinki więc je zrobiłam, co prawda jeszcze sporo zostało m.in. jabłonki, porzeczki, śliwy? ale wczoraj było paskudnie i szybko uciekłam wykonując najbardziej potrzebne rzeczy.
Winorośl przycięłam dość mocno, zobaczymy co z tego będzie...

Wczoraj wybrałam się na działkę po dłuższej nieobecności i pomimo niesprzyjającej aury (brrr jak zimno!) przycięłam maliny i winorośl. Posługuję się trochę kalendarzem działkowca, co kiedy wysiać, wysadzić, przyciąć itd. (Macie jakieś osobiste doświadczenia z tego typu wskazówkami? Warto się do nich stosować?) Ostatnie dni były odpowiednie na przycinki więc je zrobiłam, co prawda jeszcze sporo zostało m.in. jabłonki, porzeczki, śliwy? ale wczoraj było paskudnie i szybko uciekłam wykonując najbardziej potrzebne rzeczy.
Winorośl przycięłam dość mocno, zobaczymy co z tego będzie...