Magda, rośnie wszystko jak na drożdżach, jedno na drugie włazi, a ja nie mam serca tego przetrzebić, bo pewnie połowę trzebaby

moje poczynania? hmm... miotam się, jak zwykle, jak zwykle w niedoczasie

pozdrawiam!

Zdjęcia już są

to siewki werbeny


alez wszystko ci rośnie! jak oszalałe normalnie.

tylko ogródek się nie chce rozciągnąć bardziej

popcorn napisał(a)

Asia, no fajny pomysł, tylko czemu nie wymyśliłam tego w lutym, albo dawno temu? Nie miałabym teraz problemu z układaniem, bo rośliny już spore.. ech

No widzisz u mnie czas niby idealny rośliny małe a wody im trzeba sporo tylko kasę muszę jakoś na te linie kroplujące zdobyć i policzyć ile mi potrzeba... ale pomysł dobry i na pewno skorzystam.

Dzisiaj nie podziałałam zbytnio w ogródku, czasu brak :/ pracę skończyłam ciut później, potem poczta i małe zakupy (kurtka i buty dla Młodej). Wróciłyśmy o 18tej, zdążyłam skosić trawnik przed domem i tyle. Wyściółkowałam międzyrzędzia bobu skoszoną trawą, będzie mniej przesychać i chwasty nie urosną. Jutro chciałabym rozłożyć kolejne 100mb linii kroplującej, bo nadal leży na trawniku za domem. Jak mi się uda, to trawnik będzie można skosić

witam i miłego dnia życzę

Beata, dzięki, wzajemnie! Słonko piękne, pracować się nie chce uch

miłego!

No włąśnie słonko a ja w pracy, pewnie w sobote znowu będzie pogoda do d...