Ewo, morwa ma 5 lat już, czas szybko leci. Kupiłam owocującą, więc owoce były od początku. Ale ta jest szczepiona, może dlatego morus alba pendula (czarne owoce).
Średnio mi smakują, ale drzewo jest ładne, a owoce zbiera sąsiadka

Madżen, może kiedyś pojadę, ale na razie lista zachciewajek jest dość długa, a Dominikana jest na odległym miejscu Jednak bliżej mi jakoś do Azji
Egiptu mi bardzo bardzo żal, bo za niedużą kasę były super warunki, krótki lot i ta rafa i pływanie z żółwiami na hotelowej plaży! (Marsa Alam).

Wróciłam właśnie (dopiero!) od Teściów, raniutko byłam z Krysią Krys i Renią Ren133 na Święcie Kwiatów w Karsznicach. Oczywiście bagażnik pełny w tym 3 jeżówki dla Małgosi. Ale ja mam kilka nowych host, 3 jeżówki, 3 żurawki i karczocha
Podlany ogródek, uff - mogę wracać do pakowania

Karolina dzieki za mile towarzystwo na zakupach i gratki na 300

Właśnie u Ciebie napisałam to ja dziękuję!

Po zakupach byłam u Krysi, a potem na chwilę u Moniki Jankosi i potem burza Dobrze podlało, u nas też

U mnie burza wczesnym rankiem, po południu kręciło się i grzmiało z dwie godziny i znów deszcz, dobrze, że podsypałam nawozu hortkom, rozpuści się. Pokaż zakupy

Szkoda, że nie pogadałyśmy Ale cieszę się bardzo, że zdecydowałam się pojechać Dzięki

Kurczę Karolcia, za mało ci dałam za tą rutewkę Mogłam ci jeszcze inne szałwie wcisnąć albo jakąś hortensję... Nie pomyślałam, mało kumata czasem jestem.
Burza była u nas super choć przerwała nam pracę przy wywalaniu gruzu to cieszę się ogromnie że podlało a nic nie połamało. Dzisiaj w ogóle cały dzień z gruzem- paznokci już nie mam Ale za to mam nowego kota hmmm... Chyba jest fajna Ale i tak jestem wkurzona :/

Mariolko, na życzenie
3 nowe jeżówki - pani z Bylinowego Raju mi je opisała, chociaż jedna nie była u nich kupiona generalnie z dużą wiedzą i przemiła babeczka plus 5 nowych żurawek do podzielenia

i nowe hosty, ostatnia bardzo ciekawa z czerwonymi nóżkami, niestety wszystkie NN (nie z Bylinowego Raju)

ren133 napisał(a)

Szkoda, że nie pogadałyśmy Ale cieszę się bardzo, że zdecydowałam się pojechać Dzięki

Reniu, nie wiedziałam że się jednak wybierzesz, wybacz że nie skorzystałam z zaproszenia (nadrobię następnym razem), ale miałam napięty grafik związany z oddaniem auta szwagrowi - wyjeżdżali dzisiaj na urlop