to uważaj na perfekcjonistów wokoło. Mój tez miał być krzywy i z dwoma przewodnikami. Ale M się do niego dobrał z sekatorem i obciążnikami.Teraz już wie, że zepsuł trochę.
czyli na eMa? Dobre.
Tylko gdzie ja takiego krzywusa znajde.moze w ktorejs murowanej donicy by mogl byc tak by pochylal sie jak nad przepascia... oj za duzo pomyslow mam
Mam na czesci cisow miseczniki choc duzych szkod niea na razie na szczescie.pryskalam w zeszlym roku i byl promanal ale one nadal sa.teraz jeszcze na oprysk za wczesnie wiec na razie zlalam je woda pod duzym cisnieniem.spadl pewnie jeden procent ale zawsze to cos.