tak mialas rację. Woda jest
Kwasiak ma podkreślić starość a zarazem pokazac że to co stare jest u nas z pełną świadomością starości tego czegos tak jak stare lampy w domu tak piaskowiec w ogrodzie.kwasiak ma się jeszcze gdzieś o bawić ale to za rok
Obrazek eg jest jak najbardziej otwarty. Wodę sobie doprowadzilismy od głównego ogrodowego zaworu.trochę ciężkiego kopania było. Spływa pod koryto polewając rozplenice rosnące pod nim. U pięknie przy tym szumi
i co ja mam napisać.dziękuję.pomysły często karkołomne ale idle dają radochy.oczywiście jeśli rzezyj się ciezka prać z nimi związana.czasem nawet bardzo ciężka
no pewnie że umywalka.inspiracja było takie koryto użyte jako umywalka w domu.oj gdybysmy teraz budowali dom...kto wie
Ma służyć do mycia,napełniania konewki,wadra z betonem...zastosowań setki.ta niepowtarzalność to jedna z ulubionych cech moich szalonych jakby nie było pomsłów
haha ciurmywalka mi się podoba
A to malo zastosowań już wymienilas? Ptaki na pewno będą zadowolone,bo nawet w poprzednim miejscu gdzie stało koryto,było ich sporo po deszczu. Fontanna to raczej epizodyczna.kto wie może będą i inne kiedyś
Ale zrodlo wody zawsze się przyda,u nas w tym miejscu szczegolnie.a jak wygodnie się używa.
Nie wiedzieliśmy jak zawsze co nam wyjdzie,jak poleci woda ze zwykłej rury bez perlatora,jak będzie wyglądała wylewka rysowania dla testów ołówkiem na podłodze jak zgra się z wysokością koryta.... itp. A efekt przerośl nasze oczekiwania.szkoda że zdjęcia nie oddają tak efektu jakbym chciała.