Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Krysi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Krysi

kriss 18:16, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
Martek napisał(a)

Dzięki Martek,miło było Cię gościć w moich progach.Zapraszam ponownie
Jestem ponownie i pytam ze zdumieniem ,ale serio ,serio Ta lawenda to ci zimuje w gruncie ???

Ja ją mam dopiero od wiosny,ale kwitnie juz trzeci raz.Podobno z zimowaniem to nie bardzo.Otulę ją na zimę i zobaczę co z niej wyrośnie hehe.
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 18:19, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
Martek napisał(a)
Nic nie będę pisać o zbiorach ,zaślinię się jeszcze i co ...Ale ładnie jest u ciebie.nieźle się musisz napracować Mam nadzieję ,że czasami masz pomoc

Martuś,pomocy mi nie brakuje,bo mąż uwielbia ogrodnictwo,to jego hobby,moje zresztą tez.
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 18:23, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
Gabriela napisał(a)
Ależ udane zbiory, wszystko takie zdrowe i dorodne, moi rodzice też kiedyś uprawiali paprykę pod folią, była świetna, nasiona do siewu wydłubywało się z wyjątkowo dorodnych okazów, pyszne były.

Dokładnie,my też wydłubujemy i mamy do siewu na wiosnę,siejemy w doniczki potem rozsadzamy.
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 19:16, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
Mamy też pare kurek,na jajeczka oczywiście,ale to moja mama się nimi zajmuje


i kogutek oczywiście
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 19:30, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
Nie ma to jak swoje jajeczka,a ciacho pychotka...
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
Gabriela 20:05, 29 wrz 2011


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Mam szczęście mieszkać na wsi, gdzie jeszcze hodują kury i mam prawdziwe jajka, dostaję od dwóch gospodyń, nie wyobrażam już sobie że mogłabym jeść te ze sklepu. Ale hodować ich u siebie nie będę - kura grzebula plus rabaty to zestawienie niemożliwe, dawno temu w kryzysie moi rodzice hodowali kury i młode kogutki, z lubością grzebały w moich kwiatkach, a po grządkach warzywnych chodziły po ścieżkach, małpy jedne. Zamykać je w jakiejś zagródce - żal mi, bo bardzo szybko przegrzebują ziemię i siedzą potem na takiej gołej. A jak się je wypuści, to paskudzą niestety i na rabatach i dosłownie.
____________________
Ogród w budowie nieustającej
kriss 20:12, 29 wrz 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
No niestety coś za coś.Z naszymi nie ma problemu jest duzo miejsca i siedzą w swojej dosyć sporej zagrodzie, ciągle maja coś zielonego i z grządkami nie ma problemu
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 14:44, 01 paź 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
kriss 11:59, 02 paź 2011


Dołączył: 07 lis 2010
Posty: 321
To już naprawdę jesień
____________________
Pozdrawiam Ogród Krysi
hanka_andrus 12:23, 02 paź 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Tak,czerwony winobluszcz,zawsze jest jej pierwszą oznaką.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies