Alicja169
20:20, 15 lut 2021
Dołączył: 24 mar 2015
Posty: 5105
Postanowienie noworoczne (a może też wcale nie noworoczne, ale tzw zdroworozsądkowe) brzmiało następująco:
żadnych nasion roślin jednorocznych
żadnych nasion jakichkolwiek
nie kupuję już nowych roślin do ogrodu i do domu, bo miejsca brak
No i cóż:Kobieto, ty puchu...
Właśnie dzisiaj wysiałam pierwszy pojemnik sałaty, a jutro oczekuję na dostawę pierwszej partii z zamówionych nasion.
Och, ta słaba płeć....
Irenko, gdy nie mam o czym pisać to poprostu nie piszę, choć tak naprawdę ta depresyjna epoka dała się wszystkim we znaki, a coraz to ktoś z kręgu znajomych zapadający na "Koronę" działa wyjątkowo zniechęcająco do jakiejkolwiek aktywności.
Jednak, żeby nie było, że to już kompletny "Kanał", zamieszczam odrobinę radosnej twórczości mojej i natury.



A te oznaki wiosny dedykuję Tobie, coby kolejny uśmiecch nie znikał




____________________
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem
Otrzymaliśmy życie bez instrukcji obsługi. Ogród na piasku i z wielkim murem