Kasiu ta jedna jest wyjątkowa Choć wrażliwców mam więcej, jeszcze pierisy i kalikarpa czekają na wdzianka, a dzisiaj trocinkami zasypałam peonie drzewiaste od Mariusza( maluszki, ale się trzymają)i lobelię krwistą,oraz kłosowce od Ciebie
A moje róże dostały kopce po raz pierwszy w życiu Zawsze narzucałam ściętymi chryzantemami, ale że róż przybyło to chryzantem zabrakło
Napiszcie macie jakiś sprawdzony sposób na rozgarnianie wiosną kopcy, żeby się nie kaleczyć o kolce???