Nie wiem czy mnie pocieszyło, ale jest mi wesołoWyobraziłam sobie tego kreta podziwiającego korzonki moich roślin
Swoja drogą ciekawe jak by zrobić przekrój takiej rabaty pod ziemią jaki by był obrazek z korzeni utworzony. Wszak różne systemy korzeniowe są, więc mogłoby być ciekawie
Iza to wspólny prezent dla nas Obojga i choć tytuł mówi o małych ogrodach to jest ciekawie napisana z masą pięknych zdjęć do inspiracji i ciekawym spojrzeniu na ogród jako taki. Myślę, ze dużo z jej treści mogę spróbować przenieść do siebie
Kasia policzyłam dzisiaj te kopce i do tej pory z szoku nie wyszłam, a chłopaki mi nie uwierzyli i też lecieli liczyć.
Jeśli mi się rok temu przy 180 wydawało dużo to teraz już mi się nie wydaje, stan na dzień dzisiejszy nie licząc tego co eM jesienią rozgarnął wynosi na dużym ogrodzie 590 szt i w podwórku 45
O to u mnie tak nie ma tylko pąki kwiatowe ale w stanie spoczynku.
Pocieszenie cię, że to nie kwiaty się rozwijają tylko końce gałązek na których nie ma kwiatów. Takie paczki to i u mnie sa, ale to normalne.
Za to ryby pływają dosyć żwawo w oczku i to mnie niepokoi.
Jak doszłam do oczka wyczuły mnie i podpłynęły myślały, że z jedzeniem idę.