Dziękuję wszystkim za odwiedziny, długo mnie nie było ,ale to własnie przez mój nowy ogród. Zaczęliśmy ( ja i mój mąż) realizację projektu pod koniec lipca i to dlatego tak długo się nie odzywałam. Pracowaliśmy w pocie czoła na tych afrykańskich upałach od świtu do nocy a wieczorem nawet nie miałam siły pokazać co robimy. Ale chyba się odrobiliśmy z najgorszego.
A wyglądało to tak : wszystko poszło pod mlotek a raczej koparke,
potem dużo piachu
pomyśleliśmy, że przydałoby się nawodnienie
a jak założyliśmy eco-bordy to ja już widziałam nowy ogródek