Drodzy Ogrodowiczowie,
zwracam się do Was z ogromną prośbą, co do pomysłu na zagospodarowanie problematycznego kawałka ziemi - jest pokazany na zdjęciu.

Ta czerwona kreska to murek oporowy (na wysokość trzech cegieł, który jest w trakcie budowy).
Problematyczny kawałek ziemi ma kształ zbliżony do trapeza, jest długi na 9 metrów.W najszerszym miejsciu też ma około 9 mietrów. Wychodzi na południowy zachód. Kończy się w miejscu gdzie nieudolnie zaznaczyłam czarne kreski na białym tle, dalej jest furtka. Jak widać na zdjęciu jest parę nasadzeń ale to raczej przypadek niż specjalne przemyślenie.

Na większości rabat mam rośliny takie, jak na rabatach angielskich, mam też trochę traw. Również w takim stylu myślałam o tym moim kawałku ziemi ale z tym kształtem i tą wielkościa nie mam zupełnie pomysłu na wygląd tej rabaty a jest ona przy furtce. Może Wy macie jakieś pomysły? Bo ja jestem bezradna.
Pozdrawiam

Ela, pokaż rabaty, które już masz, w wątku żadnej nie widziałam. Trzeba je jakoś połączyć, żeby do siebie pasowały.

Witaj Izolda, dziękuję, że odpisałaś. Zdjęcie pierwsze przedstawia rabatę na przeciwko kawałka ziemi z którym mam problem. Zdjęcie drugie, to rabata obok furtki z drugiej strony. Są na niej dwa gatunki traw i dwie hortensje - niestety od zeszłegoroku wszystko zjada mi zaraza i na hortensji- od lewej strony widać jej skutki - zupełny brak kwiatów. Pozdrawiam

Ja bym z tego nie robiła takiej trapezowej wielkiej rabaty, tylko pociągnęła rabatę wzdłuż ogrodzenia. Jako tło tuje szmaragdy lub żółte, hortensje z miskantami, derenie, róże, kule bukszpanowe, carexy, do tego sporo bylin. Rabata jest długa, można ją wspaniale rozwinąć.

Też tak myslałam ale chcemy ten kawałek odciąc od reszty, dlatego własnie powstaje murek. Nie mam pomysłu jak zagosopodarowć ją w całości a niechiałabym jej dzielić na mniejsze kawałki - ale chytba nie będę miała wyboru