Wpadłam zapytać o wiosnę? Nie widziałaś jej gdzie w swoich okolicach...może do nas się wybiera? Gdyby gdzieś obok przechodziła szepnij jej słówko, że my bardzo na nią czekamy ... niech podwija swoją kwiecistą suknie i biegusiem do centrum!
Przy okazji dekoracje świąteczne za komplementuję. Bardzo moje oko ucieszyły zwłaszcza te w tonacji niebieskiej - cudne po prostu!
A i kotecek uroczy. Widzę, że nic bez jego udziału odbyć się nie może...nawet przygotowania świąteczne.
mam nadzieję że ich skutecznie opiła ...w końcu ostatni tydzień solidnie balowali!!! i po takim kacu będą w mocno zesłabionej formnie że nie poczujemy ich obecności w maju