Rany przyszłam podziwiać ogródek a tu taki Słodzak - łobuziak - za Gosie cmokam go pierwsza!

Pozbierałam liście i lecą nowe Robota gupiego , byle do wiosny

Ja mam tak samo. Z tej rabaty pod orzechem ręcznie liście wybieram, bo wiadomo, że nie chcę potargać roślin. A orzech bawi się ze mną w kotka i myszkę. Zamiast zrzucić te liście na raz, to tak po odrobinie zrzuca i ciągle zajęcie mi zapewnia . A klon i magnolia biorą z niego przykład .

U mnie to samo, co dzień jest co grabić, ale dzięki temu babcia ma zajęcie bo się nudziła, a tak to po troszku sobie grabi, a mnie jedna robota odpadła......gdyby dała wyciąć owocowe chore w przydomowym , mniej by było do grabienia, ale Ona to lubi

Gosiu macham

Gosiaczku u mnie słońca nie ma od 1 listopada dzisiaj w tej wichurze pokazywało się od czasu do czasu ale koloru już nie ma wiatr zerwał kolor. U Ciebie bajecznie kolorowo ...uwielbiam Twoją "nową" rabatę
macham