Małgosiu u ciebie chyba faktycznie do czerwca będzie się to wszystko topić.
Nie zapadaj bo w przyszłym tygodniu wiosna po 20-tym znów minusik.
O widzę że powolutku wracamy do aktywności - jak nie w ogrodzie to przynajmniej tu na forum Sniegu ci nie zazdroszcze - u nas stopniało wszystko ale dzis rano miałam niespodzianke bo znowu zrobiło sie biało ale tylko na chwilkę bo teraz juz nie widac śniegu za oknem. Liczę na wczesne przedwiośnie - tak przynajmniej zapowiadają. Tylko naszych dzieciaków łódzkich szkoda bo te co nie wyjechały maja teraz ferie a na dworze szaro i deszczowo. Wczesniejsze terminy ferii miały lepsza pogode, oczywiscie nie mówie o górach bo tam snieg jest i białe szaleństwo do upadłego Przy takiej pogodzie chyba po niedzieli zaczne wycinac byliny z rabati porzdkowac powolutku ogród, juz mnie ręce świerzbią. Pozdrawiam cieplutko w oczekiwaniu na wiosne !
oj mnie tez lapki swiezbia. Bylam dzis na obchodzie w ogrodzie, slonko przyswieca i juz by sie chcialo cos pogrzebac. Pare chwastow wyrwalam ae ziemia zamarznieta jeszcze
Małgosiu, u mnie też jeszcze dużo śniegu
Zajęłam się dziś turzycą palmową