Kasik napisał(a)

Rutewka jest zabójcza, taka eteryczna i delikatna. Moja zaginęła w akcji. Nie wyszła po zimie, a tak by mi pasowała pod klonem. Może kiedyś .

Masz ogródek przesłodki. Te detale Krzysiowe jak kokardeczki na choince. Cudnie.

Rutewki białe dzisiaj dokupiłam dwie mam nadzieję że mi nie znikną.Krzyś dorabia detali coraz więcejNp. takie ważkiczy inne owady i kwiatki z resztek tarczy.

Katkak napisał(a)

Ale umbry już duże, pięknie przypakowały' trawnik jak perski dywan, stopy same z butów wskazują żeby po nim pochodzić .

Mama chodzi na bosaka

Krzyś zdolny jest niesłychanie,

Katkak napisał(a)

Bajka po prostu. I widzę nowe, cudne poidełko i piękne ogrodówki. I masz nie hakonki, tylko hakoniszcza. Ile one mają lat Gosiaczku?

Kasiu najstarsze mają 5 lat rozsadzam co roku i te rozsadzone szaleją również.Chyba lubią u mnie rosnąć
Po zmroku też lubię mój ogród

Kasik napisał(a)

Krzyś zdolny jest niesłychanie,

Mam wrażenie że znalazł sobie nowe hobbyWszystkie podpórki czyli brzydkie druty dostają ozdobne zwieńczenia

Krzychu coraz bardziej zaskakuje umiejętnościami , ale super . Szkoda, że to nie zaraźliwe. Albo mój wyjątkowo odporny

Katkak napisał(a)

Krzychu coraz bardziej zaskakuje umiejętnościami , ale super . Szkoda, że to nie zaraźliwe. Albo mój wyjątkowo odporny

Kasiu do tego to trzeba mieć giętarkę , spawarkę i warsztat. Może lepiej że Twój nie chce Ci ogrodu uszczknąć na ten cel co???

Cudnie i tak soczyście no i że zacytuję najważniejsze *po deszczu* a u nas ani soczystości ani urody ogrodu ani deszczu....wciąż sucho.
Mapy pogodowe kłamią i codziennie budzą nadzieję ale niestety nie pada, mimo że znaczki czy piktogramy z deszczowymi chmurkami pokazywane są na mapach pogodowych w TV to u nas od spotkania z wami padało chwilke wtedy w niedzielę 21 lipca potem 27 jedno popołudnie i godzinę w nocy z 30 na 31 lipca.
Susza pogłębia się a ja dziś kosiarka zbierałam suche liście z tego czegoś co kiedyś było trawnikiem.....tak jak zwykle robię to na początku jesieni....sypią system liście żółte u mnie z sumaka z magnolii i jabłoni rajskiej a w moim lesie za płotem z brzóz.