Śliczne masz Gosiu te róże Może uda się, że lawenda rozwinie pąki, uwielbiam ten duet. U nas też popadało i temperatura o 15 stopni niżej. Zwariowany rok. Nowe kanciki robią super robotę. Pod ścianą chyba nie masz w tym roku jednorocznych?
Gosia czyżbym widziała nowe ślimaczki made by Krzyś?
Pyszne róże Gosiaczku To prawda pogoda daje nam w tym roku w kość....nie wiem czy pamiętam tak trudne pogodowo pod rząd dwa sezony
Ślimaczki rozmnażają się po deszczu Gosiu, u Ciebie mokro, a ja się cieszę, gdy choć trochę posiąpi. U mnie raczej sucho.