Ale wiesz jaką powierzchnię pokryją jak się rozrosną Do jesieni już będzie fajnie , a za rok to nawet nie mówię
Ale pewnie ze 100 sadzonek wyszło , albo i więcej. A podzieliłam też wszystko inne
I sadziłam od 11.00 do 20.00 cięgiem, a em wodę nosił
Podlewać trzeba będzie , ale już nad tym myślimy, powinno być łatwiej niż rok temuA jak się fajnie rabaty wypełniły i szmaragdy będą miały fajne tło, a zwierzaki raj i pewnie jeże mnie opanują na stałe
Rojniki pójdą kępami w kamienie na rzece przy mostkuI jeszcze może te moje puste pniaki zasypię ziemią i w nich posadzę zobaczy się bo w zeszłym sezonie jak próbowałam na dużym ogrodzie dać w pniaczek codziennie mi jakieś zwierzę wygrzebywało z upartością maniaka, a na rzece nie - dziwne!